Sprawa Johna Gordona Perrina nadal oficjalnie niewyjaśniona. Asseco Resovia Rzeszów szuka alternatywy

Po raz pierwszy Asseco Resovia zabrała głos w sprawie przyszłości Johna Gordona Perrina w pasiaku. Kanadyjski przyjmujący, mimo ważnej umowy z rzeszowskim zespołem, chce zmienić barwy klubowe.

Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Monika Skrzyniarz-Gwizdała
John Perrin WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / John Perrin
Czarne chmury nie opuszczają Asseco Resovii. Od ponad dwóch tygodni środowisko siatkarskie śledzi sprawę Perrina. Kanadyjski przyjmujący, który do podkarpackiego klubu trafił przed sezonem 2016/17, w kwietniu tego roku przedłużył kontrakt. Jak się jednak okazało, w przerwie między klubowymi rozgrywkami postanowił, że jednak zmieni barwy i przeniesie się do ligi chińskiej.

Dla Resovii, która defensywę w rozgrywkach 2017/18 budowała między innymi na tym zawodniku, jest to ogromny problem. Prezes klubu Bartosz Górski skomentował całą sytuację podkreślając, że umowie nie ma klauzuli o możliwości wykupienia przez inny klub.

Siatkarz powinien pojawić się w Rzeszowie po wypełnieniu reprezentacyjnych obowiązków. Jednakże jak zapewniają włodarze klubu, przygotowują się do sytuacji, gdyby Kanadyjczyk nie postawił się do dyspozycji Roberto Serniottiego.

- W oczekiwaniu na rozwój sprawy wspólnie ze sztabem pracujemy nad alternatywnym rozwiązaniem, które pozwoli utrzymać poziom sportowy drużyny - podał klub za pośrednictwem portalu społecznościowego.


ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk: Chcę ustawić konkurs już w pierwszym rzucie (WIDEO)
Jak twoim zdaniem zakończy się sprawa kontraktu z Johnem Gordonem Perrinem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×