ME 2017 w siatkówce: zimna krew Włochów w gorącym meczu

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Reprezentacja Włoch mężczyzn
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Reprezentacja Włoch mężczyzn

Reprezentacja Włoch zwyciężyła 3:0 z Czechami i zajęła 2. miejsce w grupie B mistrzostw Europy. Wszystkie sety rozstrzygnęła w walce na przewagi. Obie drużyny zagrają w barażu o awans do ćwierćfinału.

Mecz otworzył atakiem Filippo Lanza i 33. w mistrzostwach. Trener Gianlorenzo Blengini nie poszedł śladem Andrei Gianiego, szkoleniowca reprezentacji Niemiec, i nie chował czołowego strzelca w kwadracie rezerwowych. Było bowiem o co grać. W barażu o awans do ćwierćfinału Włosi chcieli uniknąć Francuzów, a ich bezpośrednim konkurentem do 2. miejsca w grupie B była reprezentacja Czech.

Na dodatek nasi południowi sąsiedzi byli twardymi przeciwnikami. W pierwszym secie prowadzili na obu przerwach technicznych. Lanza potrzebował wsparcia środkowych i Luki Vettoriego, a na koniec asa serwisowego Simone Giannelliego, żeby drużyna z Półwyspu Apenińskiego wygrała partię 27:25.

Po stronie Czech największy opór stawiali tradycyjnie Michal Finger i Donovan Dzavoronok. Ten drugi jest najmłodszy w swoim zespole, a był już w kadrze dwóch klubów we Włoszech. W drugim secie drużyna Michala Nekoli narzuciła Włochom jeszcze mocniejsze tempo na siatce. Blengini uderzył pięścią w krzesło i zażądał przerwy, gdy faworyt przegrywał 8:12.

Po powrocie na boisko jego podopieczni odwrócili wynik na 16:12. Osiem punktów zdobyli przy zagrywce Gianelliego. Po genialnej serii pozostało zwieńczyć dzieło. Drużyna z południa kontynentu zrobiła to z wielkim trudem przy stanie 28:26. Było 2:0 w setach.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Z Finami zagraliśmy mądrze

Mecz był całkiem dobrym widowiskiem. Nie brakowało tego, czego wymaga się w męskiej siatkówce. Silnych zagrywek, dynamicznych ataków i twardych bloków. Czesi również w tym secie mieli przewagę 5:2, ale tak jak w drugiej rundzie, nie było to nic trwałego. Piękną akcję zakończył Oleg Antonow i Italia odwróciła wynik na 10:8. Również ta partia zakończyła się walką na przewagi, po bloku 26:24. Mecz był nadspodziewanie wyrównany, ale jednak z najbardziej prawdopodobnym finałem 3:0.

Obie drużyny zagrają w barażu o awans do ćwierćfinału. Włosi z Turcją, a Czesi z Francją. Czeka je przeprowadzka, ponieważ ten mecz był ostatnim w hali w Szczecinie.

Włochy - Czechy 3:0 (27:25, 28:26, 26:24)

Włochy: Vettori, Giannelli, Mazzone, Lanza, Piano, Antonow, Colaci (libero) oraz Spirito

Czechy: Dzavoronok, Finger, Holubec, Mach, Janouch, Michalek, Krystof (libero) oraz Hadrava, Demar, Zrmhal,

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Niemcy 3 3-0 9:2 8
2. Włochy 3 2-1 8:3 7
3. Czechy 3 1-2 3:7 3
4. Słowacja 3 0-3 1:9 0
Źródło artykułu: