ME 2017 w siatkówce. Czy Polacy przerwą czarną serię? Od 12 lat gospodarz nie zdobył złota

Olga Krzysztofik 29 Sierpnia 2017, 18:09

PAP / Adam Warżawa / Radość reprezentantów Polski

• Podstawowa siatkarka reprezentacji nie wystąpi w ME! Atakująca trenuje we Włoszech

W historii mistrzostw Polska raz była współorganizatorem rozgrywek, było to w roku 2013 we współpracy z Danią. Wtedy Biało-Czerwoni zajęli 9. miejsce, ale faza finałowa miała miejsce w Danii.

W tym roku odbywa się już 30. edycja mistrzostw Europy. Dotychczas gospodarze turnieju tylko czterokrotnie znajdowali się na najwyższym stopniu podium; natomiast w dwunastu edycjach stawali na podium rozgrywek.

Po raz ostatni miało to miejsce dwa lata temu. Mistrzostwa współorganizowały Włochy i Bułgaria, reprezentacje tych krajów zakończyły turniej odpowiednio na 3. i 4. miejscu.

W tym wieku tylko raz gospodarz został mistrzem Europy - w 2005 roku dokonali tego Włosi. Co ciekawe, jako jednej z nielicznych drużyn udało im się obronić mistrzowski tytuł. Przez dziewięć edycji z rzędu mistrzami zostawali siatkarze ZSRR, lecz ani razu czempionat nie gościł w tym kraju.

Poprzednio po złoto w roli gospodarzy sięgali Holendrzy (1997 r.), Rumuni (1963 r.) oraz Czechosłowacy (1958 r.). Jednak od 12 lat żaden z gospodarzy nie zdobył złotego medalu.

Włochom udało się wygrać mistrzostwa przed własną publicznością w 2005 roku, dopiero gdy organizowali zmagania po raz trzeci. W 1997 Holandia oraz w 1963 roku Rumunia po raz drugi gościły czempionat. Jedynie Czechosłowakom udało się zdobyć mistrzowski tytuł podczas pierwszego turnieju, który odbył się w ich kraju.

W tym roku Polska po raz drugi jest organizatorem mistrzostw. W barażach o ćwierćfinał mistrzostw Europy 2017 w siatkówce Biało-Czerwoni zmierzą się z aktualnymi wicemistrzami, Słoweńcami. Spotkanie odbędzie się w środę 30 sierpnia, początek o godzinie 20:30.