Nedzad Osmankac: Transfer Nedeljkovicia do Skry to katastrofa

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Przygotowania PGE Skry do sezonu
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Przygotowania PGE Skry do sezonu

Asystent trenera reprezentacji Serbii, Nedzad Osmankac, skrytykował transfer Aleksandra Nedeljkovicia do PGE Skry Bełchatów.

Zdaniem Osmankaca zbyt wielu młodych siatkarzy decyduje się na grę za granicą. Jak przyznał asystent Nikoli Grbicia, 19-letni środkowy nie powinien podpisywać umowy z wicemistrzem Polski.

- Myślę, że jego transfer to katastrofalna decyzja dla jego rozwoju. Będę szczęśliwy, jeśli pojawi się w reprezentacji w przyszłym roku. Mówiąc prościej, moim zdaniem Aleksandar opuści kilka klas rozwoju i obawiam się, co się z nim stanie w Bełchatowie. Mimo wszystko, ma moje pełne wsparcie, mimo że dla niego to zbyt wcześnie, żeby grać w Skrze - ocenił.

Aleksandar Nedeljković to trzeci serbski siatkarz, który w sezonie 2017/2018 będzie bronić barw bełchatowskiego klubu. W drużynie prowadzonej przez Roberto Piazzę  znalazł się przyjmujący Milan Katić, natomiast Srećko Lisinac rozegra w Bełchatowie swój trzeci sezon. 25-letni siatkarz, podobnie jak Nedeljković w wieku 20 lat podpisał kontrakt ze Skrą w 2012 roku. Dwa pierwsze lata spędził na wypożyczeniu, najpierw w AZSie Częstochowa, następnie był zawodnikiem Berlin Recycling Volleys.

Oprócz Lisinaca, rywalem 19-letniego zawodnika na pozycji środkowego będzie Karol Kłos oraz Patryk Czarnowski.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Zatorski: Celowa porażka z Estonią nie wchodziła w grę

Komentarze (1)
avatar
Waldek J. Zubrzycki
31.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie do końca zrozumiałem wypowiedzi trenera Osmankaca. Czy "katastrofą" jest to, że Nedeljković przechodzi do słabego klubu, czy to, że ma małe szanse na grę? Raczej Skrę trudno uznać za słabeu Czytaj całość