Krystyna Strasz: Mamy najlepszych kibiców w Polsce

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Krystyna Strasz
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Krystyna Strasz

Na pierwszych zajęciach przywitała ich blisko trzystuosobowa grupa kibiców, co zrobiło wrażenie i dodało otuchy. Pełna energii i nowych sił Krystyna Strasz wraz z koleżankami z ŁKS-u Commercecon Łódź wróciła do treningów.

Ostatni mecz ligowy łodzianki rozegrały pod koniec kwietnia. Choć przegrały finałowe spotkanie z Chemikiem Police, na ich twarzach widać było uśmiechy z powodu wyniku, jaki udało im się osiągnąć. Po ponad trzech miesiącach zespół spotkał się ponownie, znów z uśmiechami na twarzy.

- Trzy miesiące to naprawdę dużo czasu. To taki fajny moment, bo przychodzi się pełnym energii i nowych sił. Trzeba przeżyć te początki, kiedy nic nie wychodzi i wszystko boli, ale później wraca się do normalnego rytmu. Przerwa na pewno jest potrzebna - stwierdziła Krystyna Strasz.

Po długiej przerwie sezon ligowy, zwłaszcza dla ełkaesianek, będzie bardzo intensywny. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet do rozegrania będzie 12 kolejek, a do tego dojdą jeszcze spotkania w Lidze Mistrzyń.

- Znowu się zacznie - mówi libero ŁKS Commercecon Łódź. - Mamy trzynaście dziewczyn, liczę, że wymiennie będziemy sobie radzić. Gra w europejskich pucharach tego też wymaga. Mam nadzieję, że nie będzie tak, że się wypompujemy do końca w połowie sezonu. Po to jesteśmy drużyną - zaznaczyła Strasz.

Wychowanka MKS-u Dąbrowa Górnicza to jedna z pięciu siatkarek, które pozostały w drużynie z Łodzi. Tę samą decyzję podjęły jeszcze Regiane Bidias, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Ewa Kwiatkowska oraz Agata Wawrzyńczyk. Poza Krystyną Strasz tylko dwie ostatnie pojawiły się na pierwszym treningu.

- To moment, kiedy trzeba zapomnieć o tamtym sezonie. Mamy czystą kartę. Wicemistrzostwo Polski nie ma już prawie żadnego przełożenia na sezon ligowy. Punkty będziemy przecież zbierać od początku, jak wszyscy - dodała zawodniczka.

W letnim okienku Łódzki Klub Sportowy pozyskał Annę Korabiec w miejsce Izabelli Szyjki. Jak zatem będzie wyglądała rywalizacja na pozycji libero? - Jesteśmy we dwie, zaczynamy od początku, to już będzie zależało od tego, jak się będziemy prezentować. Nowy sezon, nowa walka - odpowiedziała nasza rozmówczyni.

Na premierowym treningu w Łódź Sport Arenie zjawiła się trzystuosobowa grupa kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego, która przywitała siatkarki żywiołowym dopingiem.

- Nie jest tajemnicą, że mamy najlepszych kibiców w Polsce. Dają nam wsparcie w każdym momencie, nawet gdy gramy gorzej i przegrywamy. Wiem, że to nie jest proste, bo różnie mecze się układają. To dla nas ogromna pomoc - zakończyła Krystyna Strasz.

ZOBACZ WIDEO The Championship: pierwszy triumf Sheffield United, druga porażka QPR [ZDJĘCIA ELEVENS SPORTS 3]

Komentarze (0)