Memoriał im. Jana Rutyńskiego: druga porażka PGE Skry. Zacięty bój dla Espadonu Szczecin

PGE Skra Bełchatów poniosła drugą porażkę i zajęła ostatnie miejsce w lubińskim Memoriale im. Jana Rutyńskiego. Drużyna wicemistrzów Polski w meczu o trzecią lokatę musiała uznać wyższość Espadonu Szczecin (1:3).

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
PGE Skra Bełchatów WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: PGE Skra Bełchatów
Zgromadzona na meczu w Lubinie publiczność oglądała w czwartek bardzo zacięte i obfitujące w wiele zwrotów akcji spotkanie. Żadna z ekip nie zwalniała w tym starciu ręki. Aż trzy sety zakończyły się grą na przewagi.

Pierwsza partia rozstrzygnęła się na korzyść drużyny szkoleniowca Michała Mieszko Gogola, która w kolejnych odsłonach musiała radzić sobie bez Michała Ruciaka. Szczeciński przyjmujący podczas jednej z akcji doznał kontuzji stopy i na parkiet już nie wybiegł.

Po zmianie stron trwała wyrównana walka z lekkim wskazaniem na ekipę Espadonu (19:22), w której wyróżniał się między innymi Jeffrey Menzel. Jego zespół był na bardzo dobrej drodze do zwycięstwa, ale PGE Skra odrobiła straty z nawiązką przy zagrywce Bartosza Bednorza (23:22), a następnie wygrała drugą partię.

W trzeciej odsłonie wicemistrz Polski zagrał w ustawieniu z Chono Penczewem na rozegraniu, który zastąpił Marcina Janusza. Bułgarski siatkarz dobrze współpracował z resztą graczy, ale detale zadecydowały, że to zespół z Pomorza Zachodniego zakończył tego seta na swoją korzyść. Najpierw Mateusz Malinowski odrzucił przeciwników zagrywką od siatki, a później szczelnym blokiem popisał się Bartosz Gawryszewski (23:25).

Po krótkiej przerwie Espadon Szczecin poszedł za ciosem i szybko zaczął budować przewagę (6:9). Zwycięzcę czwartkowej rywalizacji o trzecie miejsce wyłoniła emocjonująca końcówka, w której więcej zimnej krwi zachował rywal bełchatowskiej ekipy (26:28).

- To mecze kontrolne i mamy nieco dystansu do tego wyniku, ale jeśli mamy uczyć się wygrywać, to właśnie w takich meczach. Bardzo się cieszę, że pokazaliśmy charakter i nie pękliśmy - przyznał po spotkaniu trener szczecińskiego klubu.

PGE Skra Bełchatów - Espadon Szczecin 1:3 (26:28, 26:24, 23:25, 26:28)

ZOBACZ WIDEO Argentyna tylko zremisowała z Wenezuelą. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy Espadon Szczecin będzie "czarnym koniem" PlusLigi w sezonie 2017/18?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×