Ferdinando De Giorgi tłumaczy się z porażki na Euro 2017: To był rok zmian, ale zmian kontrolowanych
Siatkarze reprezentacji Polski, swoim występem na Mistrzostwach Europy 2017, rozczarowali kibiców. Selekcjoner kadry, Ferdinando De Giorgi zapewnia jednak, że był to efekt zmian zachodzących w kadrze. Twierdzi także, że wszystko jest pod kontrolą.
Apetyty kibiców na dobry wynik w mistrzostwach Europy 2017 były ogromne. Tymczasem Biało-Czerwoni swój występ w imprezie zakończyli krótko po fazie grupowej, przegrywając zmagania barażowe ze Słowenią. Zarówno dla działaczy PZPS jak i samych kibiców, był to wynik dużo poniżej oczekiwań. Ferdinando De Giorgi uważa jednak, że nie ma powodów do niepokoju. Sezon po igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, należy bowiem potraktować jako jeden z etapów przebudowywania i odmładzania zespołu.
- Nasza drużyna jest w fazie przebudowy. Tak jest często w roku poolimpijskim. Doszło kilku zawodników. A kiedy wchodzą młodzi, to zdarza się, że w najważniejszych momentach nie udaje się przezwyciężyć własnych słabości. Pytanie teraz, co naprawić w przyszłości. Trzeba szybko wyciągnąć wnioski - powiedział Włoch.
ZOBACZ WIDEO Niewidomi bohaterowie sportu