- To był rok zmian, ale zmian kontrolowanych. To, co przyniosło nam wielką radość, to fakt, że czterech czy pięciu młodych zawodników, którzy weszli do grupy, zareagowało dobrze, pracowało ciężko i dało pozytywne odpowiedzi na wyzwania, jakie stawialiśmy powiedział Ferdinando De Giorgi w rozmowie z Polsat Sport.
Apetyty kibiców na dobry wynik w mistrzostwach Europy 2017 były ogromne. Tymczasem Biało-Czerwoni swój występ w imprezie zakończyli krótko po fazie grupowej, przegrywając zmagania barażowe ze Słowenią. Zarówno dla działaczy PZPS jak i samych kibiców, był to wynik dużo poniżej oczekiwań. Ferdinando De Giorgi uważa jednak, że nie ma powodów do niepokoju. Sezon po igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, należy bowiem potraktować jako jeden z etapów przebudowywania i odmładzania zespołu.
- Nasza drużyna jest w fazie przebudowy. Tak jest często w roku poolimpijskim. Doszło kilku zawodników. A kiedy wchodzą młodzi, to zdarza się, że w najważniejszych momentach nie udaje się przezwyciężyć własnych słabości. Pytanie teraz, co naprawić w przyszłości. Trzeba szybko wyciągnąć wnioski - powiedział Włoch.
ZOBACZ WIDEO Niewidomi bohaterowie sportu
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Szkoda tego słuchać.
Nie wiem jakie są warunki kontraktu i ile będzie nas kosztować odejście FdG ale o ile to nie zrujnuje związku to czym szybciej Czytaj całość