Tegoroczny turniej powoli zbliża się ku końcowi, w sobotę 30 września zostaną rozegrane mecze półfinałowe. Walkę o awans do strefy medalowej przegrały Włoszki, Białorusinki, Niemki i Rosjanki. Porażka Sbornej z Turczynkami była sensacją, obrończynie trofeum poległy w trzech setach.
O awans do finału zagrają niepokonane Azerki i Serbki, a także Holenderki (bilans meczów 4-1) i Turczynki (bilans 3-2).
Półfinałowa rywalizacja zapowiada się ciekawie. Rozpocznie się starciem Holenderek i Azerek. Kapitanem reprezentacji Holandii jest przyjmująca Chemika Police, Maret Balkestein-Grothues.
W bardzo dobrej formie jest Lonneke Sloetjes, lecz atak jest dużym atutem Azerbejdżanu. Gospodynie turnieju udowodniły to w poprzednich spotkaniach, ciężar ataku w ich zespole rozkłada się na Polinę Rahimową i Natalię Mammadową. Przekłada się to na wyniki i tylko jeden stracony set (w fazie grupowej Azerki wygrały 3:0 z Węgrami, 3:0 z Polską, 3:1 z Niemcami, a w ćwierćfinale 3:0 z Niemcami).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Małysz już zapomniał o rajdach? Nic bardziej mylnego
[color=#000000]
[/color]
W drugim półfinałowym pojedynku Serbki (w szeregach ze środkową Chemika Police, Stefaną Veljković) zagrają z Turczynkami. Po wyeliminowaniu obrończyń tytułu szanse Turcji na zdobycie medalu wzrosły. Drużyna zyskała pewność siebie i będzie chciała udowodnić, że bardzo dobry mecz z Rosjankami nie był przypadkowy.
Z kolei Serbki, wicemistrzynie olimpijskie, idą przez mistrzostwa niczym walec. W całym turnieju straciły tylko jednego seta. Kolejno pokonały 3:0 Czeszki, 3:0 Holenderki, 3:1 Belgijki (faza grupowa) oraz w ćwierćfinale 3:0 Białorusinki. Celem tej reprezentacji jest zdobycie mistrzowskiego tytułu.
Terminarz dalszych gier w mistrzostwach Europy 2017 kobiet:
Półfinały, 30 września
16:00 Holandia - Azerbejdżan
Mecz o 3. miejsce i finał - 1 października
Kto wygra mecz Serbia - Turcja? 
