Trefl Proxima - Chemik Police: w Krakowie zaczyna się wielkie granie. I to w największej hali w Polsce

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Siatkarki Trefla Proximy Kraków
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Siatkarki Trefla Proximy Kraków

Zawodniczki Trefla Proximy w końcu oficjalnie zadebiutują przed własną publicznością w Lidze Siatkówki Kobiet. Krakowianki w poniedziałek zmierzą się z Chemikiem Police, a miejscem spotkania będzie największa hala w Polsce - Tauron Arena.

Gród Kraka, który od lat nie istnieje na siatkarskiej mapie Polski w kwestii rozgrywek klubowych, doczekał się swojego reprezentanta w najwyższej lidze. Mowa o Treflu Proxima Kraków, który już w poniedziałek oficjalnie zadebiutuje przed swoją publicznością w Lidze Siatkówki Kobiet.

Swój pierwszy mecz zagra w największej hali w Polsce, w Tauron Arenie, a stanie naprzeciw panującym mistrzyniom kraju - Chemikowi Police.

Pierwsza kolejka tegorocznego sezonu przebiegła odmiennie obu drużynom. Krakowianki zmuszone były przełknąć gorycz porażki na wyjeździe z ŁKS Commercecon Łódź 1:3. Ich największym mankamentem był brak skuteczności w ofensywie.

Natomiast podopieczne Jakuba Głuszaka pewnie wygrały u siebie z Poli Budowlani Toruń 3:0, a najgroźniejsza na boisku była Natalia Mędrzyk, która zdobyła 16 "oczek" na przestrzeni trzech setów. Mimo tego, że nadal niegotowe do gry są zagraniczne gwiazdy mistrzyń Polski - Stefana Veljković, Sladjana Mirković czy Alex Holston i Bianka Busa, nadal to policzanki są zdecydowanymi faworytkami.

ZOBACZ WIDEO: Piękny gest Marcina Lewandowskiego. Odda swoją gażę

- Podejdziemy do tego spotkania, z pełnym entuzjazmem i ochotą zwycięstwa. Nie ma mowy o strachu, jest respekt dla rywala, ale chcemy go pokonać - mówi przed spotkaniem Ewelina Brzezińska. Z kolei Joanna Mirek dodaje: - Nasze dziewczyny potrafią dobrze grać, to spotkanie w Łodzi nie pokazało naszego potencjału, a mimo wszystko byliśmy w stanie powalczyć z ŁSK-em. W czym upatruje szans? W dobrej grze, ale również w młodości, w entuzjazmie, w szaleństwie. Nieraz były już mecze, w których rywal przyjeżdżał pewny siebie, podszedł do spotkania zbyt luźno i przegrał.

Niewątpliwie pozytywny wynik lub choćby urwanie punktu mistrzyniom będzie niespodzianką. Czy krakowiankom niesionym dopingiem kibiców owa sztuka się uda? Okaże się już w poniedziałek wieczorem.

II kolejka Ligi Siatkówki Kobiet:

Trefl Proxima Kraków - Chemik Police / 23 października 2017, poniedziałek godzina 18:00

Źródło artykułu: