Spotkanie to zostało przełożone ze względu na walkę rzeszowianek w eliminacjach do Ligi Mistrzyń. W sobotę podopieczne Lorenzo Micellego zrobiły pierwszy krok w stronę Champions League pokonując po raz drugi Hapoel Kefar Sawa. W III rundzie kwalifikacji, która zostanie rozegrana w pierwszych tygodniach listopada Developres SkyRes Rzeszów zmierzy się dwukrotnie z Nova KBM Branik Maribor.
Tymczasem ekipa z Podkarpacia musi też wrócić do ligowej rzeczywistości. Po ich pierwszym meczu można powiedzieć: "pierwsze koty za płoty" lub "pierwszy punkt za płot", bo wprawdzie rzeszowianki pokonały Pałac Bydgoszcz, ale dopiero po tie-breaku.
Na papierze Developres to zespół, który przymierzany jest nie tylko do walki o kolejny medal mistrzostw Polski, ale również do tego, by spróbować zdetronizować Chemika Police. Lecz droga do tego wiedzie m.in. przez środowy wieczór w Legionowie, gdzie po drugiej stronie siatki stanie zespół z ambicjami i marzeniami, który nie ma nic do stracenia.
Legionowianki z pewnością inaczej wyobrażały sobie start nowego sezonu Ligi Siatkówki Kobiet. Rozpoczęły go od wyjazdowej porażki 1:3 z KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim. Po tym meczu zdecydowanie niepocieszony był trener siatkarek z Mazowsza, Maciej Bartodziejski.
ZOBACZ WIDEO: Efektowne wypłynięcie na pełne morze podczas startu Volvo Ocean Race w Alicante (WIDEO)
- Dziewczyny straciły pewność i niestety mój zespół chyba taki jest. Trzeba się z tym liczyć, że jeśli drużynie to się przydarzy, to może on zrobić różne rzeczy, też takie, których nie chciałbym widzieć - przyznał.
Z drugiej strony siatkarki Legionovii w takim meczu nie mają nic do stracenia. W poprzednim sezonie w Arenie Legionowo udało im się pokonać takie zespoły, jak MKS Dąbrowa Górnicza, Poli Budowlani Toruń czy Enea PTPS Piła. Rzeszowianki jednak nie dały się złamać i zwyciężyły w trzech setach - zarówno u siebie, jak i na wyjeździe.
Legionovia Legionowo - Developres SkyRes Rzeszów / środa, 25 października 2017 r., godz. 19:00