Oba zespoły podejdą do tego spotkania po porażkach. Ale dla każdego te przegrane miały nieco inny ciężar gatunkowy. Olsztynianie dobrze rozpoczęli rozgrywki i zostali szybko ogłoszeni rewelacją sezonu. W swojej hali Urania potrafili pokonać takie zespoły jak PGE Skra Bełchatów czy Jastrzębski Węgiel. Na sześć rozegranych tam spotkań przegrali tylko jedno. Po tie-breaku musieli uznać wyższość Trefla Gdańsk.
Ostatnie tygodnie nie były już jednak dla podopiecznych Roberto Santiliego tak pomyślne. Najpierw przyszły niespodziewane porażki z Aluronem Virtu Warta Zawiercie i Asseco Resovią Rzeszów, oczywiście obie na wyjeździe. A w ostatniej kolejce akademicy pojechali do Radomia, gdzie dostali lekcję od Czarnych. Przegrali w kiepskim stylu 0:3 i obecnie zajmują 7. miejsce z dorobkiem 20 punktów. Żeby zachować pozycję w górnej części tabeli, muszą wygrać z Łuczniczką.
Bydgoszczanie starają się w tym sezonie łapać punkty, gdzie się da. W minionej kolejce podejmowali u siebie Asseco Resovię Rzeszów i urwali faworytowi seta. Duża w tym zasługa Bartosza Filipiaka, który w tym spotkaniu zdobył aż 31 punktów. Zresztą młody atakujący jest jednym z najjaśniejszych punktów bydgoskiej drużyny i jego dobra dyspozycja na pewno będzie potrzebna, żeby móc powalczyć z olsztynianami.
Łuczniczka Bydgoszcz oczywiście w tym meczu faworytem nie będzie. W tym sezonie wygrała dopiero trzy pojedynki: z GKS-em Katowice, Dafi Społem Kielce i Aluronem Virtu Warta Zawiercie. Zajmuje dopiero 14. miejsce i ma 10 punktów na koncie. Ale w klubie nie robią z tego problemu. - Nie możemy zerkać co chwilę na tabelę. Jeżeli będziemy to robić, to się tym udusimy. Musimy pracować na treningach, poprawiać poszczególne elementy i koncentrować się na kolejnych meczach, a wówczas na koniec powinniśmy być zadowoleni - powiedział Jakub Bednaruk, trener ekipy znad Brdy.
Czy po meczu z Indykpolem szkoleniowiec i jego zawodnicy będą zadowoleni? A może miejscowi podtrzymają swoją świetną passę jeżeli chodzi o mecze w Urani? O tym wszystkim przekonamy się w poniedziałek wieczorem.
Indykpol AZS Olsztyn - Łuczniczka Bydgoszcz/ 04.12.2017, godz. 18:00
ZOBACZ WIDEO: MŚ 2018: czy brak awansu będzie kompromitacją?