Podirytowani być może porażką ligową przeciwko zespołowi z Civitanovy siatkarze Sir Sicoma Colussi Perugii dobrze weszli w mecz, od początku wywierając na rywalach presję trudną mocną zagrywką (4:1). Otrząsnęli się jednak szybko z marazmu zawodnicy Cucine Lube Civitanova. Gdy tylko zaczęli przyjmować, byli niemal bezbłędni w ataku. W zaciętej grze na przewagi oba zespoły grały nieco nerwowo. Emocjonującą inauguracyjną partię asem serwisowym zakończył Osmany Juantorena.
Drugi set rozpoczął się analogicznie do poprzedniego - od prowadzenia gospodarzy. Przyczyna również była ta sama - kapitalna zagrywka serbskiego atakującego. Giampaolo Medei zdecydował się więc na zmianę w składzie - Taylora Sandersa zastąpił Jiri Kovar i przyjezdnym udało się wyjść z kłopotliwego ustawienia (3:7). Od tego momentu gra była wyrównana. Jej tempo przynosiło wprawdzie odrobinę niedokładności, ale kibice zgromadzeni w hali w Perugii bez wątpienia mogli obserwować świetne siatkarskie widowisko pełne emocji. Cuda w obronie wyczyniali obaj libero - Jenia Grebennikov i Massimo Colaci. Partię zakończył blok Iwana Zajcewa.
Tak jak w poprzednich setach, tak i na początku trzeciego na prowadzenie wysunęli się gospodarze. Tym razem kluczowa okazała się ich gra blokiem. Zajcew odciążył trochę w ataku Atanasijevicia i spokojną, zbilansowaną grą, miejscowi zawodnicy przedłużyli swoje szanse na wygraną w meczu.
Początek czwartej partii obfitował w długie, pełne efektownych obron akcje. Nowa energia wstąpiła w miejscowy zespół, bo zaczął on funkcjonować jeszcze lepiej na wszystkich pozycjach. Do grona świetnie zagrywających dołączył Simone Anzani. Również w grze ofensywnej środkowi brali coraz większy udział. Skrzydłowi z kolei nie spuszczali z tonu. Chętnie korzystając z pomyłek rywali, gracze Sir Sicoma Collusi Perugia doprowadzili do tie-breaka.
ZOBACZ WIDEO: "Lewy" z kolejnym golem. Powinien mieć dwa? Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W decydującej odsłonie nie zawodził Atanasijević. W dodatku świetnie funkcjonował blok gospodarzy. De Cecco i spółka podbudowani powrotem po dwóch przegranych partiach, pewnie zwyciężyli w tie-breaku.
Sir Sicoma Colussi Perugia - Cucine Lube Civitanova 3:2 (28:30, 21:25, 25:23, 25:19, 15:9)
Cucine Lube Civitanova: Christenson, Juantorena, Cester, Stanković, Sokolov, Sander, Grebennikov (libero) oraz Kovar.
Sir Sicoma Colussi Perugia: De Cecco, Atanasijević, Anzani, Podrascanin, Berger, Russell, Colaci (libero) oraz Siirila, Zajcew, Della Lunga.