Liga Mistrzyń: Chemik Police odpalił na starcie. Kłopoty zostawił w Polsce

Chemik Police zwyciężył 3:0 z Vizurą Ruma w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Drużyna Jakuba Głuszaka zmobilizowała się na najważniejszy mecz jesieni. Wygrała szybko, pewnie, zasłużenie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
siatkarki Chemika Police WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police
Trener Jakub Głuszak nie dokonał nerwowych zmian po demolce 0:3, jaką jego drużynie urządził Developres SkyRes Rzeszów przed wylotem do Serbii. W szóstce były te same siatkarki Chemika Police. Przez trzy doby przypomniały sobie jedną, ale ważną rzecz - jak blokować. Dzięki temu elementowi mistrz Polski miał inicjatywę w pierwszym secie. W odpowiednim czasie pojawiały się we właściwym miejscu Stefana Veljković i Katarzyna Gajgał-Anioł.

Chemik wygrał 25:17 i był to dobry znak. W Polsce praktycznie przestał otwierać mecze w ten sposób. Pierwszą rundę przegrał kolejno z Legionovią, BKS Profi Credit, KSZO i Developresem SkyRes. Przełamanie nastąpiło w Rumie. Poza lepszym blokowaniem policzanki mogły pochwalić się mniejszą liczbą błędów własnych. W tej statystyce było 5:11.

Vizura przestała rozdawać prezenty na początku drugiej rundy. Po jej stronie zaczęła funkcjonować defensywa. Poza blokami i obronami uruchomiła atut, przed którym przestrzegał Głuszak, czyli ataki ze skrzydeł. Od stanu 5:11 Chemik zaczął gonić. Siłę pościgu wzmocniła Alex Holston, która zastąpiła Katarzynę Zaroślińską-Król. Trener przekonywał podczas przerwy, że dwie, trzy udane akcje złamią gospodynie i miał rację. Mistrz Polski dopadł Vizurę przy stanie 17:17 i zwyciężył 25:21. Ostatni punkt zdobyła pięknym, pojedynczym blokiem Natalia Mędrzyk.

Dzięki tej "czapie" Mędrzyk została najlepszą punktującą Chemika po dwóch setach. Przyjmująca miała na koncie osiem "oczek". Jeden więcej niż Bianka Busa, czyli jedna z trzech Serbek w kadrze Chemika. Publiczność reagowała buczeniem na widok rodaczek. Praktycznie zamilkła dopiero w trzeciej partii. Drużyna, która na krajowym podwórku nie przegrywa setów we własnej hali, dostała lanie 0:3 od Chemiczek. Z kolei wygrana 3:0 to dopiero druga w tym wymiarze policzanek w sezonie. To pokazuje, że wynik warto docenić, nawet jeżeli przeciwnik prezentował się blado.

Dzięki wiktorii Chemik został pierwszym liderem grupy C. Poza Vizurą są w niej również Dynamo Kazań oraz Marica Płowdiw. Kolejne dwa starcia mistrz Polski rozegra w Koszalinie.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Banaszek do ministra sportu: Nie kupi pan za pieniądze podatników stanowisk w PZKol!

Vizura Ruma - Chemik Police 0:3 (17:25, 21:25, 14:25)

Vizura: Eric, Lozo, Lozović, Aleksić, Kocić, Cirović, Dimić (libero) oraz Micunović (libero), Veselinović, Rodic, Kocić.

Chemik: Bełcik, Busa, Mędrzyk, Veljković, Gajgał-Anioł, Zaroślińska-Król, Krzos (libero) oraz Simeonowa, Holston.

Tabela grupy C:

Klub Mecze Punkty Sety
1. Chemik Police 1 3 3:0
2. Dynamo Kazań 0 0 0:0
3. Marica Płowdiw 0 0 0:0
4. Vizura Ruma 1 0 0:3

Czy Chemik Police pozostanie liderem do końca fazy grupowej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×