W składzie ekipy znad Wisłoka pojawiła się Agnieszka Grabka. Nowa rozgrywają zdecydowała się na zmianę barw klubowych. Do tej pory reprezentowała bowiem KSZO.
Sobotni pojedynek rozpoczął się pod dyktando przyjezdnych, które wykorzystując błędy rzeszowianek, szybko odskoczyły na cztery "oczka" (0:4). Chociaż podopieczne Lorenzo Micelliego starały się stawiać opór rywalkom, to problemy z przyjęciem znacznie utrudniały im kończenie ataków. Z akcji na akcję gra gości rozkręcała się, czego konsekwencją była wypracowana przewaga (10:18).
Po skutecznym ataku Adeli Helić, szkoleniowiec z Rzeszowa postanowił dokonać zmiany i w polu serwisowym stanęła Ewa Żak. Był to punkt zwrotny pierwszej odsłony spotkania. Za sprawą potężnych ciosów Jeleny Blagojević oraz Helene Rousseaux, gospodynie zmniejszyły dystans (19:21). Zacięta końcówka należała już do zespołu z Podkarpacia, który ostatecznie triumfował do 24.
Rzeszowianki podbudowane wygraną w pierwszej odsłonie, szybko przejęły inicjatywę w kolejnej partii. Developres SkyRes imponował blokiem, a zatrzymując na siatce Radenković, prowadził już 10:6. W drużynie znad Wisłoka rządziły Rousseaux oraz Helić, a grę bardzo dobrze prowadziła debiutująca Agnieszka Rabka. Niesztampowe wybory rozgrywającej pozwalały na utrzymanie wysokiej skuteczności w ofensywie. Kolejne minuty nie przynosiły zmian, czapa na Roksanie Brzósce dała piłkę setową podopiecznym Micelliego (24:11). Ostatni punkt zdobyła atakiem Blagojević.
ZOBACZ WIDEO Stanowczy głos ws. Leona. "Siatkówka nie może pozwolić sobie na to, by grał tylko w klubie"
Siatkarki z Rzeszowa będące na fali ostatniego seta, mocno otworzyły zmagania kolejnej partii (5:1). Ekipa z Muszyny grała czujnie na siatce, popisując się efektownymi blokami, jednak niedokładnością przy konstruowaniu akcji odbierała sobie szansę na zmniejszanie strat punktowych. Napędzające się rywalki próbował wybić z rytmu Bogdan Serwiński prosząc o przerwę (17:12), jednak to nie zdekoncentrowało drużyny z Podkarpacia. Miejscowe wiodły prym w ofensywie i chociaż w końcówce swoją zagrywką postraszyła przeciwniczki Maja Savić (24:18), to jej as nie wystarczył by postawić się gospodyniom.
Developres SkyRes Rzeszów - Polski Cukier Muszynianka Muszyna 3:0 (26:24, 25:15, 25:18)
Developres SkyRes: Rabka, Blagojević, Żabińska, Helić, Rousseaux, Ptak, Sawicka (libero) oraz Gajewska, Żak, Andruszko.
Polski Cukier Muszynianka: Brzóska, Śmieszek, Savić, Wójcik, Flakus, Radenković, Medyńska (libero) oraz Lis, Bałdyga.
MVP: Adela Helić (Developres SkyRes).
proponowałbym aby osoby piszace te artykuly choc w stopniu minimalnym interesowaly sie LSK..............