Miała być gwiazdą Chemika Police, a zagra w Serie A

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Maret Balkestein-Grothues
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Maret Balkestein-Grothues

Maret Balkestein-Grothues miała w obecnym sezonie być gwiazdą Chemika Police, ale ostatecznie nie doszła do porozumienia z klubem i opuściła zespół. We wtorek (2 stycznia 2018 roku) Holenderka zawarła umowę z włoskim Pomi Casalmaggiore.

W czerwcu poprzedniego roku Chemik ogłosił, iż Balkestein-Grothues w sezonie 2017/2018 będzie reprezentowała jego barwy, stanowiąc o sile tego zespołu.

Jednakże w ostatnich miesiącach pomiędzy polskim klubem a zawodniczką była toczona batalia w kwestiach prawnych, finansowych i ostatecznie holenderska przyjmująca zdecydowała się rozwiązać kontrakt z winy mistrza Polski. Ten konflikt ma rozstrzygnąć sąd.

--->>> Prawnicy Maret Balkestein-Grothues odpowiadają Chemikowi Police

Siatkarka z Holandii, która rozegrała w polickiej drużynie tylko 1 mecz w Superpucharze Polski z Grot Budowlanymi Łódź (1:3), w najbliższym czasie będzie występowała w ekipie Pomi (obecnie 10. lokata w Serie A kobiet).

29-letnia Maret Balkestein-Grothues to reprezentantka Holandii. Wraz z kadrą Oranje wywalczyła między innymi trzy srebrne medale ME. W poprzednich rozgrywkach jej pracodawcą było Fenerbahce SK Stambuł, które z pomocą siatkarki wywalczyło mistrzostwo i Puchar Turcji. Natomiast w sezonie 2015/2016 była zawodniczką Atomu Trefla Sopot, z którym sięgnęła po srebro w polskiej ekstraklasie.

--->>> Maret Balkestein-Grothues: Żałuję, że musiało do tego dojść

ZOBACZ WIDEO Złoci juniorzy pojadą na "dorosłe" MŚ? "Trzy nazwiska są oczywiste"

Komentarze (0)