10 
W rywalizacji o stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy pozostało już tylko trzech kandydatów. PZPS prowadzi rozmowy z Vitalem Heynenem, Piotrem Gruszką oraz z obecnym trenerem Asseco Resovii, Andrzejem Kowalem. Po analizie zostanie zarekomendowane jedno lub dwa nazwiska na posiedzenie zarządu.
- Każdy z nas ma jeszcze spotkanie w Związku. Nie wiem, czy będzie to tylko jedna rozmowa. Przypuszczam jednak, że spotkamy się raz, bo trwa to już bardzo długo. Nie sądzę, żeby związek przeciągał sprawę, bo w interesie każdego leży, by trenera wybrać jak najszybciej. To jest naprawdę ogromna ilość pracy, żeby przygotować się dobrze do sezonu, wyselekcjonować zawodników i nawiązać z nimi kontakty. To ogrom pracy, spraw organizacyjnych, więc im wcześniej tym lepiej - przyznał szkoleniowiec drużyny z Podkarpacia.
Trener Asseco Resovii uważa, że po latach stawiania na obcokrajowców, powinien przyjść czas na polskich selekcjonerów.
- Od samego początku mówiłem, że dla mnie największą wartością będzie, jeśli Polak zostanie trenerem. Szukam argumentów, aby uświadomić wszystkim ludziom to, że Polak może być trenerem i również może osiągać sukcesy. Wcale nie jest powiedziane, że tylko zagraniczny szkoleniowiec zostanie trenerem reprezentacji i tylko wówczas będzie ona miała sukcesy. Uważam, że jest czas na Polaka. Kto to będzie? Zobaczymy. Jeśli będzie to trener Heynen, jemu też będzie trzeba kibicować. Ja natomiast sądzę - to jest oczywiście moje subiektywne zdanie, że to czas na polskich trenerów. To też pokaże zaufanie w stosunku do Polaków - zakończył Andrzej Kowal.
Oficjalnie, nazwisko selekcjonera polskiej drużyny narodowej mamy poznać 7 lub 8 lutego 2018 roku po posiedzeniu zarządu.
ZOBACZ WIDEO Majstersztyk Luisa Suareza - skrót meczu Real Sociedad - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Andrzej Kowal powinien zostać wybrany na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski? 
