Poniedziałkowe spotkanie w Pile wieńczyło nie tylko 13. kolejkę, ale także I rundę sezonu zasadniczego. Enea PTPS w razie zwycięstwa za trzy punkty mógłby przesunąć się na czwarte miejsce w tabeli Ligi Siatkówki Kobiet, a Developres w tym samym przypadku zbliżyłby się do drugiego Chemika Police.
Oba zespoły zdawały sobie sprawę z tego, o co grały. Początkowo było nerwowo, zepsute zagrywki, szarpane ataki i walka punkt za punkt. Szybko na parkiecie pojawiła się Anita Kwiatkowska, zmieniając Dajanę Bosković, która nie mogła złapać odpowiedniego rytmu.
Choć przyjęcie w pilskim zespole było kiepskie, Dorota Wilk starała się przy każdej dobrej okazji korzystać ze swoich środkowych. Rzeszowianki nieco pogubiły się w końcówce i pierwsza partia padła łupem gospodyń.
Adela Helić, która zepsuła zagrywkę przy setbolu, zrehabilitowała się w kolejnej odsłonie. Grała jak z nut, skończyła siedem z dziewięciu piłek, a kiedy cegiełkę w bloku dołożyły koleżanki, nie było mocnych na Developres. Swoje zrobiła także w polu zagrywki Klaudia Kaczorowska, zupełnie rozbijając pilskie przyjęcie.
Po 10-minutowej przerwie PTPS wrócił do gry, znów wszystko się wyrównało. Trener Jacek Pasiński mocno rotował składem, obie rozgrywające i atakujące musiały być cały czas gotowe do wejścia. Skuteczniejsze okazały się rzeszowianki, popełniając przy tym mniej błędów.
W czwartej odsłonie Developres rozpoczął od wysokiego prowadzenia 9:2, jednak kiedy na parkiecie pojawiła się Jessica Walker, pilanki powoli wracały do gry. Podobnie jak przez całe spotkanie, dyspozycja rzeszowianek falowała, więc pozwoliły rywalkom na odrobienie części strat, by potem znów serią zdobyć kolejne punkty.
To Developres rozdawał karty w poniedziałkowym spotkaniu i wywiózł z Piły pełną pulę.
Enea PTPS Piła - Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (25:23, 19:25, 21:25, 16:25)
PTPS: Wilk, Bosković, Stencel, Trnić, Różycka, Babicz, Łysiak (libero) oraz Kwiatkowska, Urban, Szubert, Walker
Developres: Rabka, Helić, Żabińska, Ptak, Rosseaux, Blagojević, Sawicka (libero) oraz Żak, Kaczorowska, Andruszko
MVP: Rabka (Developres)
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #9. System VAR a spalony. "Rysowanie linii nie ma większego sensu"