Liga Mistrzyń: Galatasaray Stambuł rozstrzelał Grot Budowlanych Łódź

Zagubiona tożsamość Budowlanych z Łodzi. "Każdy musi rozumieć swoje zadania"

Siatkarki Grot Budowlanych Łódź już po losowaniu grup Ligi Mistrzyń miały świadomość, jak trudno będzie ugrać cokolwiek z arcytrudnymi rywalkami. Po porażkach z Dynamem Moskwa i Vakifbankiem Stambuł, kolejnymi przeciwniczkami były zawodniczki Galatasaray Stambuł.

Trener Błażej Krzyształowicz zdecydował się na zmianę w wyjściowej szóstce i do gry oddelegował Julię Twardowską. Decyzja okazała się słuszna, bo siatkarka od pierwszych piłek była bardzo aktywna w akcjach zespołu. Zapędy przyjezdnych szybko zatrzymały zawodniczki tureckiego zespołu, kończąc z dużą pewnością kolejne ataki i bardzo dobrze zagrywając.

Łodziankom nie szło budowanie kolejnych akcji, co więcej, nie potrafiły wyprowadzić skutecznych kontr, co poskutkowało błyskawicznie zakończonym do 16 setem.

Po zmianie stron niewiele się zmieniło, bo choć Galatasaray miał okres słabszej gry, Grot Budowlane sprawiały wrażenie onieśmielonych. Dopiero wprowadzenie na parkiet Eweliny Polak i Hany Cutury sprawiło, że polski zespół zaczął odrabiać straty. Cała drużyna zaczęła grać odważniej i uważniej, szczelniej ustawiając blok. Nieco wytrąciło to z równowagi gospodynie, ale udało im się uratować i wygrać partię.

Podbudowane faktem, że rywalki są do pokonania, łodzianki agresywniej weszły w trzeciego seta. Po dobrej postawie w polu zagrywki Kai Grobelnej, Budowlane odskoczyły na trzy punkty. Na niewiele się to zdało, kiedy swój serwis uruchomiła Neslihan Demir-Guler. Od stanu 10:13, dziewięć kolejnych punktów zdobyły siatkarki z Turcji i takiej straty, mimo woli walki, odrobić już się nie udało.

Galatasaray Stambuł - Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:16, 25:21, 25:17)

Galatasaray: Jack, Rusewa, Rabadziewa, Koszeliewa, Demir Guler, Alikaya, Kardayi (libero) oraz Cetin, Dumanoglu

Budowlani: Polańska, Kąkolewska, Twardowska, Vincourova, Grobelna, Witkowska (libero) oraz Polak, Muszyńska, Cutura, Piotrowska

Tabela grupy D:

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Kadziewicz wskazuje selekcjonera. "Ten kandydat przoduje w wyścigu" (WIDEO)