W poprzedniej rundzie warszawianie przegrali 2:3 z zespołem z Będzina. Tym razem chcieli się zrewanżować niżej notowanemu rywalowi. Ale to goście od początku spotkania wzięli się żwawo za zdobywanie punktów. Seria skutecznych zagrań Rafaela Araujo pozwoliła im wyjść na prowadzenie 5:0. Gospodarze w tej partii bardziej niż z rywalem walczyli z własną nieskutecznością, zwłaszcza w ataku. Kilka przebłysków, zwłaszcza w końcówce seta, nie pozwoliło już odmienić tendencji. Podopieczni Stelio DeRocco wygrali pierwszą partię do 20.
Druga odsłona przyniosła zupełnie inny obraz gry. Drużyny jakby zamieniły się miejscami, teraz to będzinianie grali nieskutecznie, a gospodarze kończyli praktycznie wszystkie piłki. Trener przyjezdnej drużyny robił zmiany w składzie, ale nie przyniosło to wyraźnego rezultatu. Warszawianie prowadzili w końcówce seta nawet 18:11. Partię zakończył zepsuty atak Jana Klobucara.
Warszawianie podtrzymali swoją dobrą passę w kolejnym secie, pokazując, że pierwsza partia była tylko wypadkiem przy pracy. Od stanu 13:10 podopieczni Stephane'a Antigi zdobyli aż sześć punktów z rzędu i praktycznie przypieczętowali losy tej partii. Ponownie popisywali się skutecznymi zagraniami, a najwięcej miał ich Bartosz Kwolek.
Kiedy wydawało się, że wszystko już będzie szło po myśli miejscowej ekipy, znów w czwartej partii dopadła ją niemoc. Goście prowadzili nawet 7:2, ale tym razem nie utrzymali swojej skuteczności. Szczególnie dotyczy to Rafaela Araujo. I w pewnym momencie warszawianie zmniejszyli straty do jednego punktu 11:12. A po błędzie rywali na tablicy wyników pojawił się remi 13:13 i od tego momentu obie drużyny grały punkt za punkt. Gdy przy stanie 19:19 udało się zablokować atak Rafaela Araujo, a potem punktową zagrywką popisał się Jan Nowakowski, gospodarze odskoczyli rywalowi. Tej przewagi nie oddali już do końca spotkania, zakończonego ich wygraną.
ONICO Warszawa - MKS Będzin 3:1 (20:25, 25:17, 25:12, 25:22)
ONICO: Brizard, Gjorgiew, Wrona, Nowakowski, Kwolek, Włodarczyk, Wojtaszek (libero) oraz Vernon-Evans, Samica, Firlej, Warda, Kowalczyk
MKS: Seif, Araujo, Waliński, Peszko, Kowalski, Ratajczak, Potera (libero) oraz Grzechnik, Kozub, Klobucar, Jordanow
MVP: Jan Nowakowski
ZOBACZ WIDEO "Lewy" tym razem wszedł z ławki, ładny gol Ribery'ego. Zobacz skrót meczu Mainz - Bayern [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]