Do niedzielnego spotkania Cerrad Czarni Radom przystąpili bez kontuzjowanego Jakuba Ziobrowskiego. W jego miejsce na pozycji atakującego Robert Prygiel wystawił Wojciecha Żalińskiego. Początek meczu obfitował w bardzo wiele błędów serwisowych, zwłaszcza ze strony gospodarzy, wskutek czego przyjezdni objęli dwupunktowe prowadzenie. Ponadto skuteczny w tym fragmencie był wychowanek Wojskowych, Jakub Wachnik. Strata została jednak z nawiązką zniwelowana przez miejscowych w środkowej części premierowej odsłony, gdy w polu zagrywki pojawił się Norbert Huber, który posłał kilka kąśliwych floatów. Zawodnicy Dafi Społem Kielce zaczęli mylić się w ataku. Sprawę "załatwił" Dmytro Teriomenko - przy jego serii drużyna znacząco zwiększyła przewagę, a sam Ukrainiec zaskakującym uderzeniem z drugiej piłki zakończył tego seta.
Czarni kontynuowali dobrą postawę od początku drugiej partii, dzięki czemu odskoczyli na trzy "oczka". Przy wyniku 13:10 w polu zagrywki pojawił się Maciej Pawliński i goście błyskawicznie odrobili dystans. Sytuacja szybko wróciła jednak do wcześniejszego stanu wskutek serwisów Hubera i bardzo nieustępliwej, ambitnej postawy gospodarzy w obronie. Wykorzystywali oni każdą z nadarzających się okazji do zdobycia punktu. Przy dokładnym przyjęciu Dejan Vincić często kierował piłkę do bardzo dobrze dysponowanych środkowych. Radomianie pewnie wygrali drugiego seta.
Od początku trzeciej odsłony trwała wyrównana gra. Później kilka trudnych piłek podbił Mateusz Czunkiewicz, Wachnik mocno utrudnił rywalom przyjęcie i Dafi Społem wypracowało pięciopunktową przewagę (12:17). Wydawało się, że przyjezdni pójdą za ciosem i przedłużą pojedynek dziewiętnastej kolejki PlusLigi, lecz wtedy Czarni uruchomili blok. W mgnieniu oka zmniejszyli różnicę, a kiedy w długiej wymianie zatrzymali Wachnika, wynik wynosił 22:20. Po chwili asem serwisowym popisał się Teriomenko. Licznie zgromadzeni w Hali MOSiR kibice byli świadkami bardzo emocjonującej walki w końcówce, w której zwyciężyli Wojskowi 28:26.
Cerrad Czarni Radom - Dafi Społem Kielce 3:0 (25:18, 25:20, 28:26)
Czarni: Teriomenko, Vincić, Żaliński, Huber, Fornal, Kwasowski, Watten (libero) oraz Droszyński, Rybicki, Wasilewski (libero)
Dafi Społem: Stępień, Schamlewski, Wachnik, Pawliński, Dokić, Morozau, Czunkiewicz (libero) oraz Superlak, Adamski, Szymański, Nalobin
MVP: Kamil Kwasowski (Czarni)
ZOBACZ WIDEO: Piorunujący początek Romy na wagę przełamania. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]