- Mamy projekt na Igrzyska Olimpijskie 2020 i myślę, że Polska musi tam być. To wielki krok. Następnie, chcemy walczyć o medale. Sporządziłem plany i mam pomysł jak zdobyć medal. Polska na olimpijskim podium stała po raz ostatni w 1976 roku. To jasne, że potrzebujemy medalu po 44 latach - powiedział Vital Heynen w wywiadzie dla serwisu worldofvolley.com.
Belgijski szkoleniowiec z władzami Polskiego Związku Piłki podpisał dość nietypową umowę. Znalazł się w niej bowiem zapis, że obie strony, po każdym sezonie, mają możliwość złożenia 3-miesięcznego wypowiedzenia. To nowość, bowiem wcześniej kontrakty były podpisywane na dłuższe okresy, więc przedwczesne jej zerwanie oznaczało wypłaty wysokich sum pieniężnych. Nowy selekcjoner wielokrotnie podkreślał, że takie rozwiązanie jakie zastosowano w jego przypadku, jest bardziej uczciwe.
Aktualnie, Vital Heynen pracuje nad skompletowaniem swojego sztabu szkoleniowego. W gronie kandydatów na asystentów, wymienia się Sebastiana Pawlika, Michała Gogola i Jakuba Bednaruka. 48-latek od początku nie ukrywał, że zamierza postawić na Polaków. Jak przyznaje, chciałby w ten sposób pomóc naszym szkoleniowcom, aby po igrzyskach olimpijskich Biało-Czerwonych mógł poprowadzić rodzimy szkoleniowiec.
- Myślę, że w Polsce trener może pracować trzy lata i wykonać dobrą robotę. Wyjaśniłem polskiej federacji, że przez trzy lata zrobię co w mojej mocy, a potem pomogę im znaleźć nowego trenera, polskiego trenera. Na ten moment nie jest moją ambicją pozostać dłużej niż do 2020 roku. Chcę pomóc najlepiej jak potrafię i mam też nadzieję, że pomogę polskim trenerom. Chciałbym stworzyć określoną strukturę do 2020 r., aby następny trener mógł przyjść i pracować. Myślę, że ten jest cel dość odległy, ale będziemy do tego dążyć krok po kroku - powiedział Heynen.
ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Już dziś nie zgadzam się z prezesem. On widzi problemy, ja możliwości
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Nie wiem ile z naszą reprezentacją zwojuje (A z drugiej strony może się też zdarzyć tak, że Vital dostanie propozycję od Włoch, Francji czy choćby Brazylii i nas opuści jak opuścił Belgów. Czytaj całość