Olga Pawlukowska: Może nie do końca doceniłyśmy rywalki

Zespół KSZO Ostrowiec Świętokrzyski przegrał we własnej hali z Impelem Wrocław, urywając rywalkom tylko seta. - Po pierwszym secie uwierzyłyśmy, że będzie to wygrany mecz - mówiła po spotkaniu libero KSZO.

Anna Soboń
Anna Soboń
siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski WP SportoweFakty / Rafał Soboń / Na zdjęciu: siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
Podopieczne trenera Adama Grabowskiego, po świetnym początku spotkania, spisywały się już tylko gorzej. Impel Wrocław obudził się, a ostrowczanki stanęły i to goście wyjechali z hutniczego miasta z kompletem punktów (1:3).

- Może naszym problemem było to, że po pierwszym dobrym secie uwierzyłyśmy, że będzie to łatwo wygrany mecz i wszystko uda się tak, jak to zaplanowałyśmy. Niestety, przeciwniczki obudziły się i zaczęły grać, a my już nic nie mogłyśmy na to poradzić. Być może gdzieś nie do końca doceniłyśmy rywalki - mówiła po meczu Olga Pawlukowska, libero KSZO.

Pomarańczowo-czarne nie zamierzają się łatwo poddać i walczyć o jak najlepszą lokatę na koniec sezonu. Najważniejsze, by odnalazły taka grę jaka czarowały na początku sezonu kiedy paradoksalnie zmagały się z dużymi problemami kadrowymi.

- Ciężko mi powiedzieć, co się tak naprawdę stało, bo trenujemy mocno, atmosfera w zespole jest i pod tym względem nic się nie zmieniło, natomiast czegoś brakuje nam na boisku w meczach kiedy walczymy o punkty. Jedyne co mogę powiedzieć, to że na pewno przeanalizujemy to, co się wydarzyło i będziemy szukały, gdzie jest problem i starały się wrócić do tej naszej dobrej gry, by w kolejnych pojedynkach było lepiej - dodała.

Przed ostrowieckim zespołem wyjazd do ekipy MKS-u Dąbrowa Górnicza i podopieczne trenera Adama Grabowskiego zdają sobie sprawę, że czeka je trudny pojedynek o ligowe punkty.

- Trudno powiedzieć, jaki to będzie mecz, bo MKS Dąbrowa Górnicza też ma taka sytuację jaką ma i na pewno czeka nas trudna potyczka. Teraz każdy mecz będzie ważny, bo każdy chce wygrać i walczyć o cenne punkty, więc musimy spodziewać się ciężkiej przeprawy na terenie rywala - zakończyła libero KSZO.

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Już dziś nie zgadzam się z prezesem. On widzi problemy, ja możliwości
Czy porażka KSZO w czterech setach była zaskoczeniem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×