Drużyny z Rosji nie błysnęły w tym tygodniu w ćwierćfinałach Pucharu CEV. Swój pojedynek przegrały siatkarki Jeniseja Krasnojarsk i Urałoczki Jekaterynburg. Od małego zaskoczenia rozpoczął się również pojedynek Dynama Krasnodar w Pucharze Challenge. Przegrał pierwszego seta 16:25 z TJ Ostrawa. Podrażnione przyjezdne odpowiedziały jednak w przekonującym stylu i zwyciężyły 3:1. Rosjanki zdobyły 19 punktów blokiem, co jest bardzo dobrym wynikiem. Aż 10 z nich było dziełem Marii Perepelkiny. Lepiej od niej punktowała w tym spotkaniu tylko Angelina Sperskaite.
Bursa BBSK rozegrała mecz bez historii z Hermesem Oostende. Wygrała 3:0 i nie pozwoliła przeciwnikowi przekroczyć granicy 20 punktów w żadnym secie. Cztery siatkarki zespołu z Turcji miały ponad 70 procent skuteczności w ataku, więc opór gospodyń na siatce był minimalny.
W równie przekonującym stylu jak Bursa BBSK zawodniczki Nantes VB rozprawiły się NUC Neuchatel Universite Club Volleyball (3:0). W ostatniej parze passę przyjezdnych podtrzymał Olympiakos Pireus, pokonując 3:1 Sm'AESCH Pfeffingen. Do Szwajcarek należał tylko pierwszy set.
Rewanże zostaną rozegrane od 27 lutego do 1 marca. We wszystkich będzie wyraźny faworyt do awansu.
Ćwierćfinały Pucharu Challenge:
TJ Ostrawa - Dynamo Krasnodar 1:3 (25:16, 14:25, 18:25, 19:25)
Hermes Oostende - Bursa BBSK 0:3 (19:25, 12:25, 19:25)
NUC Neuchatel Universite Club Volleyball - Nantes VB 0:3 (15:25, 13:25, 18:25)
Sm'AESCH Pfeffingen - Olympiakos Pireus 1:3 (25:21, 19:25, 21:25, 19:25)
ZOBACZ WIDEO Prezes PZPS: Vital Heynen został wybrany znaczącą większością głosów