Sytuacja dąbrowianek zmienia się ostatnio w jednym kierunku ze złej w dramatyczną. W meczu z Impelem Wrocław nie były faworytkami, ale patrząc na statystyki obu klubów, szansa na przełamanie gospodyń wydawała się być niezła. Nic takiego się jednak nie wydarzyło, a po porażce 0:3 MKS Dąbrowa Górnicza ma osiem punktów straty do miejsca barażowego. Do zdobycia w sezonie zasadniczym pozostało 15 "oczek", a przed autsajderem jeszcze mecze między innymi z liderem, wiceliderem i czwartym klubem w tabeli.
MKS prowadził na samym początku meczu 5:2, ale nie minęła nawet połowa seta, a Impel już odwrócił wynik i miał trzy punkty zaliczki. Trenerowi Andrzejowi Stelmachowi skończyły się powody do radosnych podskoków przy linii bocznej, a zaczęły do sprintów w kierunku syreny, żeby żądać przerw. Po stronie gospodyń było za dużo błędów w przyjęciu, a przyjezdne kontrolowały wydarzenia i zwyciężyły 25:19.
Impel wygrał drugiego seta w identycznym wymiarze 25:19. Bohaterką tej rundy była Iga Chojnacka. Środkowa wkroczyła w pole serwisowe przy stanie 10:9 i opuściła je dopiero przy prowadzeniu swojego zespołu 17:9. Chojnacka była bezlitosna dla odbierających gospodyń. Nękała je różnorodnymi pomysłami. W czasie jej pasma zagrywek Stelmach zażądał dwóch przerw, ale kolejne ożywione dyskusje i następujące po nich szarże zespołu niewiele pomagały.
Rozpędzone przyjezdne nie zamierzały zostać na boisku dłużej niż przez trzy sety. W ostatnim, wygranym 25:20 po ich stronie trwał karnawał, a w obozie dąbrowianek smuta. Swoboda i rozluźnienie Impelek wynikały z ich wyraźnej przewagi w tym pojedynku.
Dzięki zwycięstwu 3:0 podopieczne Marka Solarewicza umocniły się na bezpiecznym miejscu w tabeli. Po 21. kolejce będą na 9. lokacie nad KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Do piątku Impel zdobył na wyjeździe tylko pięć punktów. Wygrana w Dąbrowie Górniczej była jego trzecią w delegacji.
MKS Dąbrowa Górnicza - Impel Wrocław 0:3 (19:25, 19:25, 20:25)
MKS: Grbac, Lipska, Polak, Purchartova, Perlińska, Martiniuc, Drabek (libero) oraz Tobiasz, Cieszulewicz
Impel: Wołodko, Murek, Gałucha, Łozowska, Chojnacka, Gierak, Stenzel (libero) oraz Nichol, Trojan
MVP: Weronika Wołodko (Impel)
[multitable table=921 timetable=10753]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Przykry powrót Arkadiusza Milika - skrót meczu SSC Napoli - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]