Włochy: przykra niespodzianka dla Joanny Wołosz. Spadek Bereniki Tomsi

Turcja: Dawid Konarski solidnie, Bartosz Kurek beznadziejnie. Ziraat Bankasi pożegnał się z marzeniami o medalu

Po raz kolejny potwierdziło się, że w tak silnych rozgrywkach jak włoska ekstraklasa siatkarek trzeba pilnować się do samego końca i nawet lider nie może być niczego pewny. O słuszności tego twierdzenia z przykrością przekonała się Joanna Wołosz i jej Imoco Volley Conegliano. Niespodziewana porażka 1:4 z myCicero Pesaro oznaczała, że na sam koniec rundy zasadniczej ligi Pantery spadły na trzecią pozycję i dały się wyprzedzić Igorowi Gorgonzola Novara i Savino Del Bene Scandicci. Tym samym mistrzynie Włoch z Katarzyną Skorupą w składzie wywalczyły sobie miejsce w kwalifikacjach do Ligi Mistrzyń 2018/2019, a ekipie z Conegliano pozostał reset głów przed dalszymi wyzwaniami sezonu.

Kapitan polskiej reprezentacji skomentowała nieudany finisz pierwszej fazy rozgrywek na swoim oficjalnym profilu na Facebooku i przypominała, że niższa pozycja w tabeli to nie powód do paniki. Aczkolwiek fanów Imoco może martwić, że ich ulubienice oddały myCicero Pesaro zbyt wiele punktów po błędach, a wszystkie przyjmujące spisały się bardzo przeciętnie. W składzie Panter wyjątkowo zabrakło Kimberly Hill, która z powodów osobistych wyleciała do USA. Trener Daniele Santarelli ma o czym myśleć, tym bardziej, że zespołowi do końca sezonu nie pomoże Robin De Kruijf, będąca świeżo po operacji kolana.

Drużyna Katarzyny Skorupy wykorzystała potknięcie najpoważniejszego ligowego rywala, wygrywając bez problemu z outsiderem z Legnano. Na koniec przygody z ekstraklasą SAB Volley Legnano otrzymało od trybunału krajowej federacji dodatkowe 4 punkty ujemne za zaległości w wypłatach. Jak podaje portal volleyball.it, władze spadkowicza wypłaciły do końca sezonu swoim zawodniczkom mniej niż 50 procent należnych pensji.

Wraz z Legnano spada Lardini Filottrano, klub Bereniki Tomsi. Ekipa z Ankony wygrała co prawda 3:2 z Il Bisonte Firenze, ale Foppapedretti Bergamo ugrało punkt w starciu z Saguellą Team Monza i znalazła się nad strefą spadkową dzięki lepszemu bilansowi setów. Na pożegnanie z włoską ekstraklasą Tomsia zanotowała jeden z najlepszych swoich meczów w tym sezonie. Polka punktowała najlepiej w zespole (26 pkt, 44 proc. skuteczności i aż 5 bloków), a jej postawa pomogła Lardini wygrać mecz mimo prowadzenia rywalek 2:1.

Emocjami związanymi z tą kolejką Serie A1 można by spokojnie obdzielić dwa tygodnie ligowej rywalizacji. Sieć obiegły zdjęcia zapłakanych siatkarek z Bergamo, które mimo utrzymania w lidze wciąż nie wiedzą, jaki los czeka "Foppę" czekającą na sponsora i uratowanie całego klubu. Głośno zrobiło się także o pojedynku w Casalmaggiore, ale wcale nie z powodu wyniku. Caterina Bosetti w czwartym secie doznała potwornie wyglądającej kontuzji: w trakcie wymiany jej lewe kolano wygięło się niemal całkowicie do boku (ostrzegamy, film pokazujący ten uraz jest drastyczny). Reprezentantka Włoch wciąż przechodzi badania lekarskie i nie wiadomo, na ile miesięcy siostra Lucii Bosetti pożegna się ze sportem.

Wyniki 22. kolejki Serie A1 kobiet:

Saugella Team Monza - Foppapedretti Bergamo 3:2 (21:25, 25:21, 25:23, 19:25, 15:13)
myCicero Volley Pesaro - Imoco Volley Conegliano 3:1 (19:25, 26:24, 25:21, 25:20)
Pomì Casalmaggiore - Liu Jo Nordmeccanica Modena 2:3 (25:17, 25:20, 21:25, 24:26, 10:15)
Savino Del Bene Scandicci - Unet E-Work Busto Arsizio 3:2 (24:26, 20:25, 25:13, 26:24, 15:10)
Lardini Filottrano - Il Bisonte Firenze 3:2 (25:18, 20:25, 28:30, 25:22, 15:13)
Igor Gorgonzola Novara - SAB Volley Legnano 3:0 (25:20, 25:16, 25:21)

Tabela:

ZOBACZ WIDEO Zwycięstwem uczcili pamięć Davide Astoriego. Gola zdobył jego zastępca [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]