KSZO Ostrowiec Św. - Polski Cukier Muszynianka Muszyna: gospodynie po emocjonującym meczu z pełną pulą

WP SportoweFakty / Rafał Soboń / Na zdjęciu: siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
WP SportoweFakty / Rafał Soboń / Na zdjęciu: siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Ekipa KSZO Ostrowiec Świętokrzyski pokonała w meczu 24. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet Polski Cukier Muszynianka Muszyna 3:1 i zrobiła spory krok, by na koniec sezonu uniknąć barażów.

Pierwsza partia lepiej rozpoczęła się dla siatkarek Polskiego Cukru Muszynianka Muszyna, które do stanu po 11 były o krok przed gospodyniami (6:8, 8:9). Kiedy jednak po asie Roksany Brzóski ekipa przyjezdna odskoczyła na trzy punkty (14:17) szkoleniowiec KSZO Ostrowiec Świętokrzyski poprosił o czas. Nic to jednak nie zmieniło w grze, a kolejne trzy oczka padły łupem gości i Adam Grabowski drugi raz musiał wykorzystać przerwę (14:20). Rozpędzone siatkarki z Muszyny ani myślały się zatrzymać i pewnie kroczyły po wygrana w pierwszym secie. Ostrowczanki zdołały jeszcze odrobić jaszcze kilka punktów, jednak strata była za duża i rywalki po ataku Aleksandry Wójcik wygrały do 17.

Druga partia była zdecydowanie bardziej wyrównana aż do stanu 15:15. Wtedy ostrowczanki złapały wiatr w żagle i odjechały rywalkom na 20:16. Szybko zareagował trener Bogdan Serwiński i poprosił o czas. Kiedy swoje pięć minut miała Maja Savić, musiał interweniować Grabowski (21:19 i 23:22).Oba zespoły zafundowały kibicom w hutniczym mieście duża dozę emocji. Ostatecznie końcówkę lepiej wytrzymały miejscowe i po błędzie w ataku Moniki Bociek gospodynie zwyciężyły 25:23 i wyrównały stan meczu na 1:1.

Zdecydowanie lepiej po przerwie prezentowała się drużyna z Muszyny (0:3, 7:11). Ambitnie grające ostrowczanki doprowadziły jednak do wyrównania (11:11) i set toczył się praktycznie punkt za punkt (15:15). Coraz pewniej na boisku zaczęły czuć się gospodynie, a po ataku Kolety Łyszkiewicz zbudowały sobie kilka punktów przewagi (20:15). Ostatecznie seta zakończyła skutecznym atakiem Natalia Skrzypkowska (25:18).

Czwarta odsłona to od początku dominacja zawodniczek pomarańczowo-czarnych (5:2, 10:7). Skuteczność w ataku KSZO sprawiła, że to podopieczne Adama Grabowskiego zmierzały po wygraną w secie i całym spotkaniu. Przewaga zbudowana przez miejscowe była na tyle duża, że nawet ambitnie grające rywalki nie były w stanie dogonić rozpędzonego zespołu z Ostrowca Świętokrzyskiego (19:14, 22:16). Kropkę nad "i" postawiła blokiem punktowym kapitan KSZO, Anna Miros, która w całym spotkaniu była najlepiej punktująca siatkarka po stronie gospodyń (25:18).

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Polski Cukier Muszynianka Muszyna 3:1 (17:25, 25:23, 25:18, 25:18)

KSZO: Biedziak, Miros, Łyszkiewicz, Skrzypkowska, Soter, Wojtowicz, Pauliukouskaya (libero)oraz Markiewicz (libero), Wańczyk, Stroiwąs, Gryka, Szałankiewicz.

Muszynianka: Radenković, Bociek, Wójcik, Karakaszewa, Śmieszek, Savić, Medyńska (libero) oraz Flakus, Bałdyga, Karakasheva.

MVP: Koleta Łyszkiewicz (KSZO).

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Wariactwo. Arkadiusz Milik z kibicami na masce samochodu

Komentarze (1)
avatar
halinka
3.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo dziewczyny oby tak dalej jeszcze jeden mecz.