O zakończeniu współpracy jednego z najlepszych siatkarzy świata z ekipą mistrza Rosji, spekulowano od kilku miesięcy. W barwach Zenitu Kazań Wilfredo Leon występował od 2014 roku. Do drużyny prowadzonej przez Władimira Aleknę, Kubańczyk przeniósł się z Orientales de Santilago. W piątek zawodnik na swoim oficjalnym facebookowym profilu poinformował, że nie zamierza przedłużyć kontraktu z drużyną ze stolicy Tatarstanu.
Treść oświadczenia:
Chciałbym oficjalnie poinformować, że zdecydowałem się nie przedłużać kontraktu z Zenitem Kazań.
Pragnę podziękować klubowi i trenerowi za stworzenie idealnych warunków dla mojego sportowego rozwoju. W tym cudownym klubie zdobyłem tytuły, o których marzyłem - wygrałem mistrzostwo Rosji, Puchar Rosji, Superpuchar, Ligę Mistrzów, a także Klubowe Mistrzostwo Świata.
W obecnym sezonie czekają nas jeszcze dwa wyzwania - mistrzostwo Rosji i finał Ligi Mistrzów. Jako profesjonalista gwarantuję, że dam z siebie wszystko, całe serce abyśmy zakończyli obie rywalizacje zwycięsko. W dzień finału Ligi Mistrzów, przypadają pierwsze urodziny mojej córki, więc wygrana będzie najlepszym prezentem.
Rozstajemy się w przyjaźni, nie wykluczając dalszej współpracy w przyszłości.
Pozdrawiam fanów Zenitu - dziękuję za wsparcie przez te wszystkie lata. Trzymajcie za mnie kciuki.
Z zespołem Zenitu Kazań Wilfredo Leon wywalczył cztery tytuły mistrza Rosji (2014-2017), trzy złote medale Ligi Mistrzów (2015-2017), złoto (2017) i dwa srebrne (2015, 2016) krążki Klubowych Mistrzów Świata oraz trzy Superpuchary Rosji (2015-2017).
Niewykluczone, że kolejnym klubem Leona będzie Sir Safety Conad Perugia, której właścicielem jest charyzmatyczny Gino Sirci. Włoskie media informowały o takiej możliwości już w grudniu, pisząc o "szalonej ofercie finansowej". W ostatnich dniach ukazała się natomiast informacja, że klub ze stolicy Umbrii ma w planie stać się prawdziwą siatkarską potęgą. Działacze zamierzają zatrzymać bowiem także dwie inne wielkie gwiazdy Aleksandara Atanasijevicia i Iwana Zajcewa.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Wariactwo. Arkadiusz Milik z kibicami na masce samochodu