PlusLiga: ta ostatnia, decydująca niedziela

WP SportoweFakty / Olga Król / Asseco Resovia Rzeszów
WP SportoweFakty / Olga Król / Asseco Resovia Rzeszów

W niedzielę zostanie rozegrana ostatnia kolejka PlusLigi. Poznamy w niej odpowiedzi na pytania, które drużyny zagrają o medale, a która pożegna się z rozgrywkami. Czy Indykpol AZS, Asseco Resovia i Jastrzębski Węgiel wykorzystają potknięcie ONICO?

Najważniejsze mecze dla układu górnej części tabeli PlusLigi odbędą się w Olsztynie, Rzeszowie i Jastrzębiu Zdroju. Indykpol AZS, Asseco Resovia i Jastrzębski Węgiel mają bowiem na koncie taką samą liczbę punktów - 54. Obecnie te trzy drużyny wyprzedza ONICO Warszawa, które wygrało w piątek na wyjeździe z Cerradem Czarnymi Radom 3:2, ale zdobycie tylko dwóch "oczek" spowodowało, że w przypadku zwycięstw za pełną pulę wszystkich wymienionych wyżej, bezpośrednich konkurentów w walce o fazę play-off, to zespół ze stolicy znajdzie się poza pierwszą "szóstką".

Jeśli jednak Resovia, AZS bądź Jastrzębski Węgiel się "potkną", wygrywając dopiero po tie-breaku, ONICO wyprzedzi któregokolwiek z tych rywali. Ma bowiem lepszy bilans zwycięstw do porażek. Najgorzej w tym aspekcie prezentują się podopieczni Ferdinando De Giorgiego - 17:12. Oni nie powinni mieć jednak większych problemów z pokonaniem Dafi Społem Kielce, które już od kilku dni jest spadkowiczem. Swoich miejsc na pewno nie poprawią Stocznia Szczecin i MKS Będzin, czyli przeciwnicy Pasów i Akademików w ostatniej serii gier. Ekipa ze Śląska zagra w barażach o utrzymanie, ponieważ ma na koncie 29 "oczek", a będący nad nią zawodnicy Michała Gogola zgromadzili ich 34.

Bardzo interesująco zapowiadają się także trzy pozostałe niedzielne spotkania. W korespondencyjnym pojedynku o drugie miejsce w barażach walczyć będą Łuczniczka Bydgoszcz i BBTS Bielsko-Biała. Podopieczni Jakuba Bednaruka znajdują się obecnie na czternastej lokacie z dorobkiem 21 punktów. Czeka ich jednak arcytrudne zadanie, gdyż na wyjeździe zmierzą się z Treflem Gdańsk, zajmującym trzecie, ale już pewne miejsce w tabeli. Mający dwa "oczka" mniej bielszczanie pojechali do Zawiercia. Aluron Virtu Warta ma jeszcze o co walczyć, gdyż może "wskoczyć" na dziesiątą pozycję. Jeśli bydgoszczanie nie wywalczą punktów, a chociaż w tie-breaku wygra BBTS, na zapleczu ekstraklasy znajdzie się ekipa z województwa kujawsko-pomorskiego. Bielszczanie wyprzedzą ją bowiem lepszym stosunkiem setów.

Swój cel na niedzielne popołudnie mają także siatkarze Cuprum Lubin. Przed 30. kolejką legitymowali się taką samą zdobyczą i takim samym bilansem co Czarni, jednak zajmowali niższą, dziewiątą pozycję wskutek gorszego bilansu setów. Zwycięstwo z GKS-em Katowice już w pięciu partiach pozwoli im zatem awansować na ósmą lokatę, co będzie oznaczało późniejszą rywalizację o siódmą pozycję.

Terminarz niedzielnych meczów 30. kolejki PlusLigi:

Trefl Gdańsk - Łuczniczka Bydgoszcz

Cuprum Lubin - GKS Katowice

Indykpol AZS Olsztyn - MKS Będzin

Asseco Resovia Rzeszów - Stocznia Szczecin

Jastrzębski Węgiel - Dafi Społem Kielce

Aluron Virtu Warta Zawiercie - BBTS Bielsko-Biała

Wszystkie spotkania rozpoczną się o godz. 14:45. Portal WP SportoweFakty będzie na żywo relacjonował te wydarzenia. Serdecznie zapraszamy do ich śledzenia!

ZOBACZ WIDEO Heynen nie chce pytań o zdrowie Miki. "Zrobimy wszystko, żebyście ich już nie zadawali"

Komentarze (1)
avatar
Ahmed Pol
15.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
tyle meczy o "stawkę" czyli 6-kę a tu transmisja Aluronu z BBTS-em!!!!