Turcja: VakifBank Stambuł wrócił na tron

Siatkarski gwiazdozbiór pod wodzą Giovanniego Guidettiego po rocznej przerwie znów może tytułować się najlepszy zespołem w Turcji. W piątym meczu finału VakifBank Stambuł okazał się wyraźnie lepszy od Eczacibasi.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Ting Zhu, siatkarka Vakifbanku Stambuł WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Ting Zhu, siatkarka Vakifbanku Stambuł

Skoro Vestel Venus Sultanlar Liga od lat aspiruje do miana najlepszych rozgrywek siatkarek w Europie, to i finał musiał stać na odpowiednim poziomie. Po pierwszych trzech spotkaniach bliżej tytułu było Eczacibasi, które 22 kwietnia po fantastycznej walce pokonało rywalki zza miedzy 3:2 i wyszły na prowadzenie 2:1. Ale w dwóch kolejnych starciach, rozgrywanych na terenie Eczacibasi, górą był Giovanni Guidetti i jego niezawodna maszyna do wygrywania. Dwa dni po porażce w tie-breaku VakifBank rozbił przeciwniczki 3:0, pozwalając im na przekroczenie granicy dwudziestu punktów tylko w ostatnim secie.

26 kwietnia drużyna kierowana przez Marco Aurelio Mottę postawiła się arcysilnemu rywalowi bardziej okazale, ale nie wystarczyło to do ugrania choćby jednego seta. Zabrakło lepszej dyspozycji Tijany Bosković, która tym równie często oddawała punkty, jak je zdobywała (8/26 w ataku, 4 błędy i 5 zablokowanych uderzeń). Za to po drugiej stronie siatki błyszczały Ting Zhu (20 pkt) i Holenderka Lonneke Sloetjes (15 pkt). Chińska przyjmująca otrzymała podczas mistrzowskiej ceremonii nagrodę dla MVP finałów, poza nią indywidualnych wyróżnień doczekały się Cansu Ozbay (rozgrywająca), Gozde Kirdar (przyjmująca) i Hatice Gizem Orge (libero). Dominację VakifBanku w nagrodach przełamała środkowa Eczacibasi Beyza Arici. Dla wspomnianej Kirdar, która reprezentuje VakifBank nieprzerwanie od 2000 roku, tegoroczne finały były najprawdopodobniej ostatnimi w długiej i pełnej sukcesów sportowej karierze.

Aktualny mistrz Turcji ma szansę na jeszcze jedno ważne trofeum w tym sezonie. Zagra on w Final Four Ligi Mistrzyń (5-6 maja w Bukareszcie), gdzie w półfinale zmierzy się z włoskim Imoco Volley Conegliano. Eczacibasi ma już na koncie triumf w europejskich pucharach, konkretnie w Pucharze CEV, w którym pokonał dwukrotnie w wielkim finale Minczankę Mińsk.

Eczacibasi Vitra Stambuł - VakifBank Stambuł 0:3 (23:25, 23:25, 20:25), 3:2 dla Vakifbanku w rywalizacji

Eczacibasi: Ognjenović, Larson, Kilicli, Bosković, Ismailoglu, Arici, Akoz (libero) oraz Baladin, Adams, Dilik(libero)

VakifBank: Ozbay, G. Kirdar, Rasic, Sloetjes, Zhu Ting, Gunes, Orge Guner (libero) oraz Robinson, Aykac, Aydemir Akyol

ZOBACZ WIDEO PSG idzie na "setkę". Arbiter "znokautował" piłkarza Bordeaux [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Vakifbank Stambuł wygra Ligę Mistrzyń?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×