Liga Narodów Kobiet: dzień trzech setów w Japonii i Korei

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: akcja z meczu Korea Południowa - Rosja
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: akcja z meczu Korea Południowa - Rosja

W Suwon i Toyocie mecze grupy 5. i 6. kończyły się dość szybko. Komplet punktów zgarnęły Koreanki, Włoszki, Amerykanki i Japonki.

Najwcześniej spośród wszystkich drużyn w piątej kolejce cyklu na parkiet wybiegły siatkarki reprezentacji Holandii i Stanów Zjednoczonych. Choć spotkanie to zapowiadało się jako jedno z najciekawszych tego dnia, zakończyło się dość szybko. Drużyna prowadzona przez Karcha Kiraly'ego zwyciężyła do 19, 21 i 23, choć nie można powiedzieć, że były to łatwe wygrane.

W premierowej odsłonie Oranje nie zdołały dotrzymać kroku rywalkom, ale w kolejnej do drugiej przerwy technicznej rezultat cały czas był na granicy. W końcówce jednak Jordan Larson-Burbach wrzuciła wyższy bieg i poprowadziła swój zespół do zwycięstwa. Holenderki wróciły z dalekiej podróży w trzecim secie, kiedy to w kilka minut ze stanu 9:16 doprowadziły do remisu 19:19. Kluczowe piłki padały jednak łupem siatkarek spod Gwieździstego Sztandaru.

Holandia - USA 0:3 (19:25, 21:25, 23:25)

Holandia: Dijkema, Balkestein-Grothues, Koolhaas, Sloetjes, Buijs, Belien, Knip (libero) oraz Plak, Bongaerts, Jasper

USA: Lloyd, Murphy, Akinradewo, Larson, Hill, Dixon, Robinson (libero) oraz Bartsch-Hackley

***

Zdecydowanie mniej wyrównane było rozegrane później starcie Japonek z Belgijkami. Gospodynie w każdym z setów przeważały przede wszystkim, jeśli chodzi o różnorodność ataku. Dobre spotkanie rozegrały Risa Shinnabe (16 punktów) oraz Sarina Koga (12 punktów), która w trakcie drugiego seta została zmieniona przez Yuki Ishii i w takim zestawieniu zawodniczki z Kraju Kwitnącej Wiśni kończyły mecz.

Po belgijskiej stronie siatki liderką była Britt Herbots, autorka 17 punktów, lecz koleżanki rzadko odciążały ją w ofensywie. Dużym atutem Belgijek w tym meczu był blok, dzięki któremu zdobyły łącznie 10 "oczek" (Japonki cztery), ale to za mało, by zatrzymać szybko grające przeciwniczki. Drużyna prowadzona przez Kumi Nakadę wygrała do 19, 20 i 19.

Japonia - Belgia 3:0 (25:19, 25:20, 25:19)

Japonia: Tominaga, Uchiseto, Okumura, Shinnabe, Koga, Iwasaka, Toe (libero) oraz Inoue, Ishii

Belgia: Van de Vyver, Herbots, Janssens, Grobelna, van Gestel, Lemmens, Guilliams (libero) oraz Stragier, Vandewiele, Goliat, Flament

***

W koreańskim Suwon dzień otworzył pojedynek reprezentacji Włoch oraz Niemiec. Drużyna Davide Mazzantiego była wyraźnym faworytem tego spotkania i z tej roli się wywiązała. Niemal od pierwszej do ostatniej piłki nie zawodziły Miriam Sylla, Serena Ortolani i Marina Lubian. Z drugiej strony walkę próbowała nawiązać Louisa Lippmann, lecz to było za mało.

Najwięcej emocji przyniosła pierwsza partia, kiedy to Niemki objęły prowadzenie przed drugą przerwą techniczną, a po niej wygrywały już 20:17. Jednak w porę włączył się do gry włoski blok, który wspólnie z zagrywką przechylił szalę na korzyść Italii (25:22). W dwóch kolejnych odsłonach siatkarki z Półwyspu Apenińskiego wygrywały już wyraźniej - do 18 i 20.

Włochy - Niemcy 3:0 (25:22, 25:18, 25:20)

Włochy: Malinov, Ortolani, Bosetti, Sylla, Lubian, Olivotto, Parrocchiale (libero) oraz Pietrini, Mingardi

Niemcy: Hanke, Fromm, Scholzel, Lippmann, Geerties, Grundig, Durr (libero) oraz Poll, Wezorke, Omoudu, Stigrot

***

W teorii to Rosjanki uchodziły za faworytki. Jednak zestawienie, w jakim rozpoczęły spotkanie z gospodyniami turnieju grupy 6. było dość eksperymentalne. Po koreańskiej stronie siatki była za to Yeon-Koung Kim, zawodniczka numer 1 w kraju. W drużynie rosyjskiej największą gwiazdą i - jak się później okazało - najskuteczniejszą zawodniczką była środkowa, Irina Fetisowa.

Rosjanki w każdym z setów były zmuszone do gonienia rezultatów i ani razu im się nie udało dotrzymać kroku rywalkom. Prowadzone przez Kim Koreanki wygrały do 19, 14 i 17.

Korea Południowa - Rosja 3:0 (25:19, 25:14, 25:17)

Korea Południowa: Lee H.H., Lee J., Kim S.J., Kim Y.K., Yang H.J., Kim H., Yim M. (libero) oraz Lee D., Kang S.
Rosja: Romanowa, Woronkowa, Fetisowa, Parubec, Efimowa, Małych, Tałyszewa (libero) oraz Małygina, Biriukowa, Nowik, Kutiukowa

Tabela Ligi Narodów Kobiet:

#DrużynaPktMZPSety
1 USA 50 19 17 2 54:13
2 Turcja 42 19 13 6 50:27
3 Brazylia 41 19 14 5 46:26
4 Serbia 38 17 12 5 43:21
5 Holandia 34 17 12 5 40:24
6 Włochy 29 15 10 5 34:22
7 Chiny 28 19 9 10 36:34
8 Rosja 23 15 8 7 26:29
9 Polska 22 15 8 7 29:29
10 Japonia 20 15 7 8 27:31
11 Niemcy 15 15 5 10 23:35
12 Korea Południowa 14 15 5 10 16:34
13 Belgia 12 15 4 11 18:36
14 Dominikana 12 15 3 12 17:37
15 Tajlandia 7 15 2 13 17:41
16 Argentyna 3 15 1 14 5:42

ZOBACZ WIDEO Gdańszczanie napisali piękną historię. Damian Schulz: Medal to wisienka na torcie

Komentarze (0)