Liga Narodów: inauguracja bez emocji. Polacy zablokowali Koreańczyków w Spodku

Choć niespełna tydzień temu w Spodku Vital Heynen nieudanie przetestował kadrę w towarzyskim meczu z Kanadą, Ligę Narodów zainaugurował z powodzeniem. Polacy bez większego problemu pokonali Koreę 3:0 w inauguracji turnieju.

Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Monika Skrzyniarz-Gwizdała
reprezentacja Polski siatkarzy WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarzy

Polacy swoją przeprawę przez tegoroczną Ligę Narodów rozpoczęli od teoretycznie najsłabszych, lecz historycznie niewygodnych rywali. Mając w zanadrzu grupowej rywalizacji Rosję oraz Kanadę, Biało-Czerwoni zainaugurowali rozgrywki starciem z Koreą.

Choć Polacy byli zdecydowanym faworytem potyczki, nie od razu weszli w mecz. Początkowo obie drużyny walczyły punkt za punkt, a dopiero serwisy Artura Szalpuka przyniosły przełamanie (11:7) i wprowadziły spokój w grę. Polacy raz zdobytą pięciopunktową przewagę utrzymali do końca, a udało się to dzięki dobrej dyspozycji Dawida Konarskiego w ofensywie oraz dobrej grze w bloku. Trener rywali Kim Hochul dopiero przy wyniku 18:12 postanowił interweniować i pomóc Gyeong-Bok Na oraz Jiseok Jung rezerwowymi. Ostatecznie Koreańczykowi nie udało się wytrącić Polaków z uderzenia i atakiem po skosie Konarskiego zamknęli wynik seta do 20.

Drugą partię Biało-Czerwoni rozpoczęli zdecydowanie od razu uruchamiając blok (3:0) i przejmując tym samym inicjatywę. Z bardzo dobrej strony pokazał się  Aleksander Śliwka (5:1), ale i Jakub Kochanowski, z którego usług korzystał Fabian Drzyzga przy każdym lepszym przyjęciu. Co prawda w momencie siatkarze Vitala Heynena stanęli ze swoją grą pozwalając rozwinąć się Jae-Duck Seo (13:11), jednak szybko wrócili do kontroli boiskowych wydarzeń. Znów z odsieczą przyszedł Szalpuk ze swoim serwisem (18:13). Pomocne były również błędy własne przeciwników (18:25).

Trzeci set rozpoczął się identycznie jak drugi (5:1), z Szalpukiem w roli lidera. Mimo tego, że teoretycznie w tej odsłonie Polacy popełnili najwięcej błędów w meczu, nawet na chwilę nie byli zagrożeni przez rywala. Śliwka i Szalpuk zamęczyli przeciwników kiwkami (13:6, 16:9), a gdy ofensywa nie mogła pomagał jej blok. Choć końcówka ujawniła mankamenty polskiej defensywy jeżeli chodzi o zagrywki floatowe (trzy punkty w serii rywala), Biało-Czerwoni zdołali po błędach przeciwnika zakończyć rywalizację i zainkasować trzy oczka w tabeli.

Po meczu w Spodku reprezentacja Polski przenosi się do Krakowa, gdzie w Tauron Arenie w weekend zmierzy się z Rosją oraz Kanadą. Wspomniane drużyny zagrają ze sobą w drugim piątkowym meczu w katowickim Spodku.

Siatkarska Liga Narodów, I weekend:

Polska - Korea 3:0 (25:20, 25:18, 25:21)

Polska: Nowakowski, Konarski, Szalpuk, Drzyzga, Śliwka, Kochanowski, Zatorski (libero) oraz Łomacz, Kaczmarek.

Korea: Song Hui-Chae, Lee Min-Gyu, Na Gyeong-Bok, Jun Jiseok, Kim Kyumin, Kim Jae-Hwi, Kwak Dong-Hyuk (libero) oraz Jae-Duck Seo, Kwang-In Jeon, Taekeui Hwang, Minsu Jeong, Du-Yeon Hwang

Tabela turnieju w Polsce:

Miejsce Reprezentacja Punkty Mecze Bilans Sety
1. Polska 3 1 1-0 3:0
2. Korea 0 1 0-1 0:3
- Kanada 0 0 0-0 0:0
- Rosja 0 0 0-0 0:0

ZOBACZ WIDEO Gdańszczanie napisali piękną historię. Damian Schulz: Medal to wisienka na torcie

Czy Polacy awansują do turnieju finałowego Ligi Narodów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×