Michał Kubiak: Młodzi gniewni są potrzebni kadrze

Polscy siatkarze wygrali z Koreą Południową w Spodku (3:0), a prym wiedli zawodnicy do tej pory pozostający nieco w cieniu doświadczonych kadrowiczów. - I bardzo dobrze! - twierdził kapitan reprezentacji Michał Kubiak.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Michał Kubiak WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Michał Kubiak
- Było bardzo dobrze! Trener co prawda w swoim stylu stwierdził, że to nie do końca było to, czego od nas oczekiwał, ale wygrana cieszy, daje nam punkty i to jest najważniejsze - ocenił z uśmiechem Michał Kubiak. Biało-czerwona drużyna postarała się, by dobrze zacząć pierwszą edycję Ligi Narodów i nie pozwoliła na to, by rywale z Korei Południowej zaprezentowali swoją najlepszą siatkówkę.

Liga Narodów jest tylko (lub aż) dłuższą drogą do najważniejszego wyzwania w tym sezonie, czyli mistrzostw świata we Włoszech i Bułgarii. Polska kadra będzie regularnie zmieniać swój skład na każdy turniej tych towarzyskich rozgrywek. - Przed nami nowy cel, ale teraz myślimy przede wszystkim o meczu z Rosją, to on jest najważniejszy. Marzy nam się udział w Final Six. W kadrze czeka kolejka debiutantów, która teraz czeka na swoją szansę i ją otrzyma. Każdy z nich będzie miał okazję posmakować tego międzynarodowego grania i zmierzyć się nie tylko z poważnymi przeciwnikami, ale i samym sobą po godzinach lotów i jetlagu - stwierdził przyjmujący występujący w japońskim Panasonic Panthers.

Tym razem Kubiak obserwował mecz z boku i patrzył na poczynania duetu przyjmujących Aleksander Śliwka - Artur Szalpuk. Młodsi koledzy z kadry mieli swoje chwile słabości, ale nie zawiedli: Śliwka punktował 10 razy, Szalpuk 15, a obaj skrzydłowi byli kluczowymi postaciami drużyny w trakcie kluczowych wymian spotkania z Koreą. - Czy ja się cieszę? Oczywiście! Do drużyny wchodzą głodni sukcesu młodzi gniewni, którzy naciskają na tych starszych i starają się udowodnić, że zasługują na swoje miejsce w reprezentacji. A nam pozostaje pokazanie, że się jeszcze do czegoś nadajemy. Walka o miejsce w szóstce jest ciekawa, nikt w jej nie odpuści - zapewnił reprezentacyjny weteran, odpowiadając na pytanie o śmiałe poczynania młodszych kolegów z kadry.

Mecz Polska - Rosja odbędzie się w krakowskiej Tauron Arenie w sobotę (26 maja) o godzinie 16.

ZOBACZ WIDEO Heynen zapraszał na mecz Polaków. Niecodzienna promocja Ligi Narodów w Katowicach
Który z przyjmujących spisał się lepiej w meczu z Koreą Południową?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×