Starcie mistrza z wicemistrzem olimpijskim z Rio de Janeiro zapowiadało się interesująco. Obydwie drużyny przystępowały do rywalizacji w dobrych humorach, bo Włosi w piątek ograli Niemców 3:1, zaś Brazylijczycy rozprawili się z Serbami w trzech partiach.
Zespoły z Włoch i Brazylii stworzyły w sobotnie popołudnie emocjonujące widowisko, które zakończyło się dopiero po tie-breaku triumfem podopiecznych Gianlorenzo Blenginiego. Włoska ekipa mogła nawet odnieść wiktorię w czterech odsłonach, ale zaprzepaściła swoją szansę na komplet punktów w tej potyczce.
Kluczem do wygranej Azzurrich była przede wszystkim mocna zagrywka oraz skuteczna gra w bloku. Świetne zawody rozegrał atakujący Iwan Zajcew, który zapisał na swoim koncie 32 punkty (26-atak, 4-blok, 2-serwis), kończąc 55 procent akcji w ofensywie.
W niedzielę Włochy zmierzą się z Serbią, zaś Brazylia z Niemcami.
Liga Narodów, II kolejka gr. 4:
Włochy - Brazylia 3:2 (18:25, 25:19, 25:21, 24:26, 15:8)
Włochy: Zajcew (32), Cester (4), Junatorena (17), Giannelli (8), Randazzo (13), Anzani (8), Colaci (libero) oraz Parodi, Antonow, Mazzone (1).
Brazylia: Rezende (1), Isac (5), Guerra (13), Lucas (11), Douglas Souza (4), Mauricio Silva (14), Hoss (libero) oraz Do Nascimento (1), Mauricio Souza (4), Arjona, Wallace (8), Fonteles (9).
ZOBACZ WIDEO Polscy siatkarze pokonają 60 tysięcy kilometrów. "Będzie okazja zobaczyć kawałek świata"