Mariusz Wlazły ze Skrą do 2011 r.

zagranicznych klubach. Co prawda poziom polskiej ligi z sezonu na sezon podnosi się, lecz Włoska serie A znacznie bardziej rozwija umiejętności siatkarzy... Poza tym Mariusz w 2011r. będzie miał 28 lat - to chyba zbyt późno aby myśleć o doskonaleniu umiejętności atakującego w zagranicznych klubach... To właśnie teraz by się rozwinął bardziej, np. grając we Włoszech - tak jak Winiar. Nie mam nic do tego zawodnika. Wlazły gra nieźle i każdy wie, że stać go na więcej. Aby w życiu wiele osiągnąć trzeba coś od siebie dać, nie można stale stać w miejscu...

co do samego Wlazlego, to jest za "miekki" zawodnik i za bardzo "gwiazdorzy" i do tego "humorzasty", w czolowych klubach europejskich juz by go za taka postawe dawno wyrzucili, za rok lub dwa to bedzie z niego "gwiazdka" ala Kadziewicz albo inny Bartman :P , w ogole cala ta "swieta" trojka jest po zal sie Boze.

własnych kwalifikacji. jeżeli chodzi o porównanie ligi PL do Włoskiej to chociaż zauważcie, że Samica, który jest gwiazdą ligi był średniakiem w Serie A. Co więcej jeżeli się wybija ponad innych zaraz jest kolejka 4 klubow po niego zamiast szukać alternatywy w postaci tańszego zawodnika o zbliżonym potencjale.

buahahahahah

Belchatow juz teraz dorownuje lidze wloskiej, a i sportowo jest to jeden z lepszych klubow w europie wiec po co Wlazly ma na sile gdziekolwiek wyjezdzac? Zamiast sie cieszyc ze polski klub stac na to zeby przez tyle czasu utrzymac takiego zawodnika u siebie to narzekacie.

pomyślnie.

się siatkarzem komopletnym. Ale cóż, do tego trzeba mieć "jaja", a nie być panienką.