W środę klub złożył do Europejskiej Konfederacji Siatkówki odpowiedni wniosek, w którym potwierdził udział w Lidze Mistrzyń w sezonie 2018/2019. - U nas jest zasada, że nie szastamy pieniędzmi. Staramy się wydawać je zgodnie z tym, co możemy, ale jednocześnie dajemy spokój pracy trenerom i zawodniczkom. Dajemy też dużo serca i to chyba działa, bo przekłada się na sukcesy oraz zaangażowanie całego zespołu - powiedział po zakończeniu sezonu prezes Hubert Hoffman.
- Wiemy, że czeka nas walka z niezwykle wymagającymi rywalami i zrobimy wszystko, aby sportowo i organizacyjnie pokazać, że ŁKS Commercecon zasłużył na udział w europejskich pucharach. Już nie możemy się doczekać nowego wyzwania! - napisano na oficjalnej stronie internetowej klubu.
Droga do Europy siatkarek Łódzkiego Klubu Sportowego jest imponująca. W roku 2011 drużyna spod znaku przeplatanki wróciła do rozgrywek szczebla centralnego. Trzy lata później awansowała do I ligi. Po kolejnych trzech latach wywalczyła prawo gry w Lidze Siatkówki Kobiet, a w poprzednim sezonie zdobyła wicemistrzostwo kraju oraz zagrała w finale Pucharu Polski.
Faza grupowa Ligi Mistrzyń rozpocznie się 20 listopada 2018 i potrwa do ostatniego tygodnia lutego. Poza ŁKS-em Commercecon Łódź prawo gry ma również zapewnione mistrz kraju, Chemik Police. Trzecia drużyna Ligi Siatkówki Kobiet ubiegłego sezonu, Grot Budowlani Łódź, może wystartować w rozgrywkach od trzeciej rundy eliminacji.
ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak zakończył udział w Lidze Narodów. "W Final Six też nie zagram"
Czy ŁKS Commercecon Łódź podjął dobrą decyzję decydując się na start w Lidze Mistrzyń? 
