Liga Narodów. Mateusz Bieniek: Nie potrafiliśmy dorównać Irańczykom poziomem gry
Siatkarze reprezentacji Polski w fatalnym stylu rozpoczęli udział w turnieju Ligi Narodów w Chicago. Podopieczni Vitala Heynena przegrali z Irańczykami w trzech setach.
- Nie byliśmy tak mocni, jak mieliśmy nadzieję być przeciwko Iranowi. Rywale zagrali na wysokim poziomie, my nie potrafiliśmy im dorównać. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu wrócimy do gry prezentowanej we wcześniejszych meczach - powiedział środkowy reprezentacji Polski.
Dla ekipy prowadzonej przez Igora Kolakovicia sukces jest podwójnie cenny, bowiem przed kilkoma dniami okazało się, że z powodu problemów z wizami, do Stanów Zjednoczonych nie zostali wpuszczeni kierownik drużyny Amir Khoshkabar oraz czterej siatkarze: Farhad Salafzoon, Mohammad Javad Manavinejad, Saber Kazemi i Amir Hosseini.
- To był dla nas ważny mecz, ponieważ brakuje nam kilku ważnych i doświadczonych zawodników. Wprowadziliśmy młodych graczy, tak jak to zrobiliśmy przeciwko Brazylii. Wszyscy zagrali z sercem i zaangażowaniem. To jedno z naszych najważniejszych zwycięstw w Lidze Narodów, tym bardziej że odnieśliśmy je w trzech setach. Jestem dumny z moich siatkarzy, którzy przez całe spotkanie grali bardzo mądrze - powiedział serbski szkoleniowiec reprezentacji Iranu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Grosicki jak Putin, Peszko jak król Arabii? To zdjęcie podbija sieć!