Kwal. ME U-20: Polscy siatkarze nie zwalniają tempa. Kolejna wygrana na turnieju w Żyrardowie

Kwal. ME U-20: udana inauguracja polskich siatkarzy. Rywal rozbity w trzech setach

Pierwsze dwa mecze z udziałem Biało-Czerwonych zakończyły się planowanym zwycięstwem gospodarzy turnieju kwalifikacyjnego. Pewnie triumfowali również Hiszpanie, potwierdzając opinię, że to właśnie oni będą najgroźniejszym przeciwnikiem podopiecznych Sordyla w walce o przepustkę na Euro.

Sobotnie starcie rozpoczęło się dla Polaków w sposób wymarzony. Łotysze tylko na początku zdołali postawić jakikolwiek opór wyżej notowanym przeciwnikom (7:8). Z biegiem czasu zaczęła się jednak uwidaczniać przewaga graczy znad Wisły. Doskonałe ataki Bartosza Firszta i Remigiusza Kapicy, rozbijały szyki obronne rywali. Goście mieli ogromne kłopoty z kończeniem akcji. Zdecydowanie brakowało lidera, który poderwałby podłamany zespół. W efekcie na inaugurację doszło do pogromu.

Nieco więcej problemów przeciwnicy sprawili Polakom w drugiej odsłonie. Dobrze radził sobie Eduard Madenis, dzięki któremu Łotysze na pierwszą przerwę techniczną zeszli z niewielką zaliczką (8:5). Z czasem do głosu doszli Biało-Czerwoni. Pewnie w przyjęciu spisywał się Kamil Szymura, zagrania ofensywne z powodzeniem wykańczali natomiast Bartosz Firszt i Mateusz Poręba. Nie dysponowany był natomiast Remigiusz Kapica, ale to nie przeszkodziło gospodarzom w wygranej.

Ostatnie słowo także należało do Polaków, choć Łotysze do końca walczyli o korzystny wynik. Skuteczny blok przeciwnika sprawił zawodnikom prowadzonym przez Mariusza Sordyla sporo problemów. Gościom brakowało jednak atutów w ofensywie. Zawodził nawet lider zespołu, Eduards Madenis. Niemal bezbłędny był z kolei Sebastian Adamczyk, który pojawił się na boisku w trakcie trzeciej odsłony. Dobra postawa tego gracza, przy wsparciu Remigiusza Kapicy, zaważyła na końcowym triumfie Biało-Czerwonych.

Wyniki II dnia turnieju kwal. ME U-20 2018 w Żyrardowie:

Polska - Łotwa 3:0 (25:14, 25:19, 25:20)

Polska: Rajsner, Kapica, Sawicki, Prokopczuk, Poreba, Firszt, Szymura (libero) oraz Nowak, Janikowski, Grygiel, Adamczyk.

Łotwa: Lazdins, Klavins, J. Janons, R. Jansons, Klopovs, Madenis, Krams (libero) oraz Pinka, Blumbergs.

Tabela:

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: To karygodne, co zrobiła z nami światowa federacja