-Uzgodnienia kontraktowe między mną i kierownictwem klubu trwały dość długo, ale to normalne zjawisko w sporcie zawodowym. Mogę powiedzieć, że klub spełnił moje oczekiwania. Cieszę się również z tego, że mogę pozostać w swoim rodzinnym mieście, w którym, co zrozumiałe, czuję się najlepiej - mówi zawodniczka w rozmowie z Expressem Ilustrowanym.
Działacze zapowiadają na przyszły tydzień dalsze wzmocnienia wartościowymi zawodniczkami z zewnątrz. Ma też być podpisana umowa sponsorska z poważnym kontrahentem.