- Pochodzę z Dolnego Śląska i tutaj zaczynałam swoją przygodę z siatkówką. Reprezentowałam kluby z Wałbrzycha czy Świdnicy, ale zawsze marzyłam o grze w drużynie z Wrocławia. Dla mnie była to łatwa i oczywista decyzja, gdy pojawiła się oferta z Volleyball Wrocław. Jestem pewna, że będę się mogła dużo nauczyć od trenerów, jak i koleżanek z drużyny - mówiła Aleksandra Gancarz, wychowanka Chełmca Wałbrzych, tuż po ogłoszeniu jej transferu do Volleyball Wrocław S.A.
Nowa środkowa dolnośląskiej drużyny w poprzednim sezonie występowała regularnie w Energetyku Poznań, z którym sięgnęła po czwarte miejsce w pierwszej lidze, a jej debiut w siatkarskiej ekstraklasie przypadł na sezon spędzony w Budowlanych Toruń (2016/2017). Jej rywalką do miejsca w meczowej szóstce będzie Anna Łozowska. Na razie skład Volleyball Wrocław liczy sześć zawodniczek, niedawno ogłoszono pozyskanie Roksany Wers (Brzóski), byłej siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna.
Ciekawy transfer przeprowadził Developres SkyRes Rzeszów, ale tym razem nie chodzi o zespół siatkarek, a kadry kierownicze. Funkcję dyrektora zarządzającego klubu objął Marek Pieniążek, który w ostatnich latach pełnił tę samą rolę w piłkarskiej Polonii Bytom. Pracował także w Cracovii Kraków i Jagiellonii Białystok, poza tym w jego CV widnieje także współpraca z siatkarską Wisłą Kraków.
- Cele, które postawił przede mną zarząd, są bardzo ambitne, a poprzeczka postawiona przez mojego poprzednika wisi wysoko. Gdybym nie wierzył w ich realizację, to nie podjąłbym się tej misji. Warunki dla rozwoju siatkówki w Rzeszowie są kapitalne, nie pozostaje nic innego jak walczyć o najwyższe cele w lidze - ocenił Pieniążek na łamach klubowej strony. Na początku lipca rzeszowski Developres pożegnał się z wieloletnim wiceprezesem Wiesławem Koziełem, który szybko znalazł zatrudnienie w Stoczni Szczecin. Będzie tam dyrektorem organizacyjnym.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Polscy siatkarze na wakacjach, piękny gol Ayoze Pereza