Vital Heynen: Nie lubię Memoriału Wagnera, a on nie lubi mnie

W czwartek odbyła się konferencja prasowa z udziałem Vitala Heynena, Michała Kubiaka oraz organizatorów Memoriału Wagnera. Szkoleniowiec reprezentacji zaciekawił wszystkich obecnych odważną tezą.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
trener Vital Heynen WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: trener Vital Heynen
- Nie lubię Memoriału Wagnera, a on nie lubi mnie - wyjawił Vital Heynen, dodając szybko, że chodzi o wyniki, jakie osiągał na nim ze swoimi podopiecznymi. W Krakowie po raz pierwszy zagra jednak z reprezentacją Polski w roli gospodarza.

Szkoleniowiec jest jednak zadowolony z tego, co czeka jego drużynę. Przypomnijmy, że to przedostatni sprawdzian przed mistrzostwami świata. - Turniej jest świetny - mamy dwa zespoły, które zagrały w finale Ligi Narodów, Kanada była tuż za Final Six. Oczywiście zagramy o zwycięstwo, jednak Rosja i Francja są w tym momencie daleko przed nami. Chętnie przekonamy się, gdzie jesteśmy w tej chwili - dodał.

Ważne jest myślenie o najbliższym spotkaniu, taką taktykę stosuje wielu trenerów. - Prosiłem moich zawodników, by nie skupiali się na weekendzie: na razie liczy się dla nas tylko piątek i mecz z Kanadą - podkreślił Heynen.

Jerzy Mróz przypomniał, że kiedy belgijski trener prezentował swoją kandydaturę, przywiózł medale z czekolady, mówiąc, że teraz interesują go już tylko prawdziwe krążki. - Jedynym szkoleniowcem, który dotąd to powiedział, był Hubert Jerzy Wagner. Belg bardzo mnie ujął tym i chciałbym, żeby słowa dotrzymał - powiedział.

Polacy zainaugurują zmagania w piątek od meczu z Kanadą. W sobotę zmierzą się z Francją, a na zakończenie imprezy z Rosją.

ZOBACZ WIDEO "To dobrze, że dużo mówi". Wilfredo Leon chwali Vitala Heynena
Czy Polska wygra przynajmniej jeden mecz na Memoriale Wagnera?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×