MŚ 2018. Reprezentacja USA rozbiła Tunezję i wciąż jest niepokonana

Dominika Pawlik 18 Września 2018, 18:23

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji USA

• MŚ 2018. Wygrana Brazylijczyków na zakończenie zmagań grupowych

Jeżeli w jakimś przypadku można mówić o starciu Dawida z Goliatem, to potyczka USA z Tunezją jest doskonałym tego przykładem.

Siatkarze z Afryki nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki ani przez chwilę i w żadnym momencie nawet solidnie nie zagrozili swoim przeciwnikom. Było to najłatwiejsze spotkanie ze wszystkich dotychczasowych.

Tunezyjczycy mieli przeogromne problemy z przyjęciem potężnej zagrywki rywali, Amerykanie w ten sposób zdobyli aż 17 punktów. Byli również znacznie skuteczniejsi w ataku i lepiej odczytywali intencje przeciwników.

Najlepiej serwował Maxwell Holt, który w sumie zagrywał 18 razy i sześć prób zamienił na punkty. Niewiele ustępował mu Taylor Sander, czterokrotnie notując asy.

Reprezentanci Tunezji tylko w drugiej partii zdobyli 18 punktów, zbliżając się do magicznej granicy 20 "oczek", w pierwszej i trzeciej odsłonie zupełnie odstawali na tle faworytów. Nie udało im się pozostawić po sobie pozytywnego wrażenia, ale po takim meczu z pewnością mają o czym myśleć.

USA - Tunezja 3:0 (25:12, 25:18, 25:13)

USA: Sander, Holt, Russell, Christenson, Smith, Anderson, E.Shoji (libero) oraz Patch, Mcdonell, Langlois.

Tunezja: Bongui, Othmen, Miladi, Kadhi, Hmissi, Slimene, Taouerghi (libero) oraz Ben Tara, Nagga, Zouari.

MŚ 2018, gr. C

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Szalpuk nie musiał denerwować gwiazdy Iranu. "Ktoś inny się tym zajął"