MŚ 2018. Wilfredo Leon motywował Polaków przed meczem z Serbią. "Jest pełnoprawnym członkiem drużyny"

Kilka godzin przed meczem z Serbią Wilfredo Leon wysłał siatkarzom reprezentacji Polski długą, motywującą wiadomość. - To pokazuje, że jest pełnoprawnym członkiem zespołu - mówi selekcjoner Biało-Czerwonych Vital Heynen.

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski
Wilfredo Leon WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Wilfredo Leon

Z Warny - Grzegorz Wojnarowski, WP SportoweFakty

W niedzielę, w meczu, którego stawką był dla Polaków awans do najlepszej szóstki mistrzostw świata, nasza drużyna bardzo pewnie pokonała Serbię 3:0 (25:17, 25:16, 25:14). Dzięki temu zwycięstwu zagra w Turynie o prawo gry w półfinałach.

Z naszych informacji wynika, że na trybunach Pala Alpitour może pojawić się Wilfredo Leon. Gwiazdor światowej siatkówki przygotowuje się do swojego pierwszego sezonu w klubie Sir Colussi Sicoma Perugia, ale jeszcze przed rozpoczęciem turnieju mówił nam, że jeśli Polacy dotrą do turyńskiej części mistrzostw, będzie chciał ich tam wesprzeć.

Heynen nie był w stanie potwierdzić, czy Leon przyjedzie do Turynu. Zdradził natomiast, że przyszły reprezentant Polski (będzie mógł zadebiutować po 24 lipca 2019 roku) przed spotkaniem z Serbią wysłał do całej drużyny motywującą wiadomość.

- Wilfredo jest członkiem naszej grupy na WhatsAppie. Kilka godzin przed meczem napisał bardzo długą wiadomość do całego zespołu. Dał chłopakom wsparcie, tłumaczył, co muszą zrobić, żeby wygrać i tak dalej. To nie było coś, czego napisanie
zajmuje minutę - powiedział trener naszych siatkarzy.

- Wilfredo jest pełnoprawnym członkiem tego zespołu. Wspiera nas przez cały turniej i
chciał nam pomóc w ważnej chwili. Nie zdradzę wam, co napisał, bo to tajemnica drużyny, ale sama wiadomość pokazuje, że on czuje się członkiem tej kadry. Za to go uwielbiamy - dodał Belg.

Zdaniem Heynena bardzo ważne dla dobrego kontaktu między drużyną, a jej przyszłym zawodnikiem, były trzy dni spędzone przez Leona na zgrupowaniu w Zakopanem. - One pozwoliły Wilfredo nawiązać więź z drużyną. On jest Polakiem w o wiele większym stopniu, niż ja. Mówi po polsku, myśli po polsku, chce mieszkać w Polsce, jego żona jest Polką, a córka ma polskie obywatelstwo. Leon z czasem po prostu stanie się Polakiem. Zespół również tak uważa i to bardzo dobra rzecz. Nie jest obcokrajowcem, który po prostu przyjechał rozegrać kilka spotkań w reprezentacji. Ten gość dużą część roku spędza w Warszawie i w przyszłości chce mieszkać w tym mieście, chce się w nim zestarzeć - powiedział trener Biało-Czerwonych o graczu, którego uważa się za najlepszego obecnie siatkarza na świecie.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Reprezentant Serbii odpowiedział na krytykę. "Chcieliśmy wygrać ten mecz"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×