MŚ 2018. Wojciech Drzyzga: Daję 25 proc. szans na wygraną z USA

Newspix / Na zdjęciu: Wojciech Drzyzga wraz ze swoim synem Fabianem, rozgrywającym reprezentacji Polski
Newspix / Na zdjęciu: Wojciech Drzyzga wraz ze swoim synem Fabianem, rozgrywającym reprezentacji Polski

- Daję 25 proc. szans na wygraną z Amerykanami - mówi Wojciech Drzyzga, który spodziewa się piekielnie trudnej przeprawy Polski z USA w półfinale MŚ 2018. Były szkoleniowiec widzi jednak nadzieję dla Biało-Czerwonych.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja USA to niewygodny rywal dla Polaków. Wystarczy wspomnieć, że w tym roku Biało-Czerwoni dwa razy ulegli Amerykanom w Lidze Narodów, nie wygrywając choćby seta. Uwzględniając jeszcze dwa wcześniejsze mecze, Jankesi zwyciężyli w sumie w czterech ostatnich spotkaniach z Polską z rzędu.

Teraz Amerykanie będą przeciwnikiem drużyny Vitala Heynena w drodze do finału siatkarskiego mundialu. - Daję 25 procent szans na wygraną z Amerykanami... - ocenia Wojciech Drzyzga w najnowszym odcinku cyklu "Prawda Siatki".

- Jeśli chodzi o stronę sportową i etap, w jakim się znajdują, to są oni lepsi od nas w wielu elementach. Mają wypracowanych wiele schematów i automatyzmów. Nie jest to jednak drużyna zwycięzców, a dla nas porażka nie będzie katastrofą. Przechodzimy teraz normalną, ciężką drogę i większe ciśnienie będzie na pewno na siatkarzach drużyny przeciwnej - uważa siatkarski ekspert.

Reprezentacja USA będzie faworytem półfinałowej rywalizacji z Polską, ale z drugiej strony Biało-Czerwonym nie dawano większych szans także w konfrontacji z Serbią. Tutaj ogromne znaczenie odegrała psychika.

- Wszyscy mówili, że ich siatkarze grają we włoskich klubach i są poza zasięgiem, a tymczasem moim zdaniem zgubiła ich presja. Dlatego, jeżeli pozostawimy stronę sportową i skoncentrujemy się na sferze mentalnej, to nasze szanse z Amerykanami rosną do 50 procent - komentuje Drzyzga.

Trudno oczekiwać, że Amerykanie nie wytrzymają mentalnie. Prawda jest taka, że mocna psychika to znak rozpoznawczy reprezentacji USA. A dodając do tego świetne nazwiska i zgranie, drużyna Vitala Heynena będzie musiała zostawić na boisku absolutnie wszystko, by awansować do finału MŚ 2018. Nic nie jest jednak niemożliwe.

Początek spotkania USA - Polska o godzinie 21:15.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Zachowanie Denisa Urubko mnie zaskoczyło. Wszyscy mieli do niego pretensje

Komentarze (3)
avatar
RaportPasjonaty
29.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze Drzyzga mowi ,chociaz osobiście za nim nie przepadam.Ja jesli miałbym dac procentowe szanse to nie wiecej jak 10 procent