Tysiące fanów w hali w Turynie, a miliony przed telewizorami. Zwłaszcza w Polsce. Spotkanie półfinałowe siatkarskich mistrzostw świata (Polska - USA) wywołało spore zainteresowanie. Trudno się dziwić. Były selekcjoner polskiej kadry - Andrea Anastasi - który obecnie prowadzi ekipę Trefla Gdańsk, umieścił w swoich social mediach (Instagram i Twitter) zdjęcie. Widać na nim, jak obserwuje ten jakże ważny mecz.
- And now go Poland - napisał włoski trener. Przy okazji wymienił nazwiska siatkarzy, z którymi pracuje lub pracował w ostatnim sezonie w Gdańsku: Piotra Nowakowskiego, Damiana Schulza oraz Artura Szalpuka.
Chwilę po tym wpisie - na Twitterze - pojawiła się riposta. Od... Aleksieja Spiridonowa. Rosyjski siatkarz, który słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi pod adresem polskich siatkarzy nie omieszkał skomentować: "Go USA, only Matthew Anderson".
Go USA , only @MattAnderson_1
— Alexey Spiridonov (@spirik15) 29 września 2018
W tym momencie przypomnijmy, że Spiridonow w sezonie 2018/19 będzie występował w barwach Zenitu Kazań, którego zawodnikiem jest właśnie Anderson. Stąd taki wpis Rosjanina. Wyraził wsparcie dla nowego kolegi z ekipy klubowej.
To jeszcze nie koniec wymiany zdań. Jeden z polskich internautów zapytał rosyjskiego siatkarz: "a gdzie jest Rosja?". Odpowiedź? "A gdzie jest Polska?". Na końcu Spiridonow dodał ikonkę piłki nożnej. Zaznaczając, że chodzi mu o fatalny występ kadry Adama Nawałki podczas mistrzostw świata w piłce nożnej, które w tym roku odbyły się w Rosji.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kwolek walczył z rywalami i chorobą. "Na szczęście to nic poważnego"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)