MŚ 2018. Brazylijscy dziennikarze kibicowali Polakom. "Taki finał to magia"

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: radość Polaków podczas meczu półfinałowego mistrzostw świata siatkarzy z USA
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: radość Polaków podczas meczu półfinałowego mistrzostw świata siatkarzy z USA

Dziennikarz Polsatu Sport Marcin Lepa wyznał, że w trakcie meczu Polska - USA (3:2) brazylijscy dziennikarze kibicowali Biało-Czerwonym. W niedzielnym finale MŚ w siatkówce zmierzymy się właśnie z Canarinhos.

W tym artykule dowiesz się o:

To niewiarygodne, ale reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn po raz drugi z rzędu zagra w finale mistrzostw świata. Broniący tytułu najlepszej drużyny globu Biało-Czerwoni awansowali w sobotę do decydującego spotkania bułgarsko-włoskiego turnieju.

Nasi siatkarze po niezwykłym spotkaniu pokonali USA (3:2) i teraz czeka ich, podobnie jak cztery lata temu, spotkanie z Brazylią. Canarinhos rozbili w półfinale Rosję (3:0) i chcą po raz czwarty zdobyć złoty medal mistrzostw świata.

Okazuje się, że Brazylijczycy chcieli w finale grać właśnie z Biało-Czerwonymi. Chodzi o tamtejszych dziennikarzy, co ujawnił Marcin Lepa z Polsatu Sport.

- Rozmawiałem z nimi i okazuje się, że w półfinale kibicowali nam, a nie Amerykanom. Powiedzieli, że "nie ma w Brazylii lepszej historii niż finał mistrzostw świata z nami. Dla nas jesteście rynkiem wielkiej siatkówki" - zdradził w programie "Prawda siatki".

- Dodali, że "dla nas taki finał to magia, za meczami z Polską idzie wielki splendor, nie to co po spotkaniach z USA" - dodał Lepa.

Przypomnijmy, że w 2006 roku Polacy również zmierzyli się w finale siatkarskich mistrzostw świata z Brazylią. Wówczas przegraliśmy 0:3, by w 2014 roku pokonać wielkich rywali w najważniejszym spotkaniu 3:1.

Spotkanie Polska - Brazylia rozpocznie się w niedzielę o godz. 21:15.

ZOBACZ WIDEO: MŚ 2018. Aaron Russell: Wiele osób nie doceniało Polaków. Wiedzieliśmy, że są mocni

Źródło artykułu: