Przed wtorkowymi meczami było pewne, które drużyny awansowały do półfinałów, ale nie było jeszcze wiadomo, kto zagra z kim.
O prymat w grupie G rywalizowały Serbki z Włoszkami. Drużyna Zorana Terzicia zwyciężyła 3:1 i przerwała genialną passę wygranych przeciwnika, która trwała od 4 września przez 16 meczów. 10 z nich rozegrano w mistrzostwach świata, w których Italia była najdłużej niepokonaną reprezentacją.
W pojedynku liderek obu drużyn górą Tijana Bosković, która zdobyła 29 punktów. To o jeden więcej niż Paola Egonu, gwiazda reprezentacji Włoch. To w ataku zarysowała się największa przewaga Serbek. Ponadto obaj półfinaliści dali momentami pokaz blokowania. Jedna i druga drużyna zdobyła tym elementem 14 punktów. Spośród podopiecznych Terzicia najtrudniejsza do ominięcia na siatce była Milena Rasić. Trzy "oczka" blokiem wywalczyła Bianka Busa, przyjmująca Chemika Police.
W grupie H o pierwsze miejsce walczyły reprezentacje Holandii i Chin. Pomarańczowe wygrały premierowego, wyrównanego seta 25:23, ale tylko podrażniły tym swoje rywalki. Azjatki zdemolowały Holandię 25:13 w drugiej partii, a w trzeciej poszły za ciosem i zwyciężyły 25:18. Selekcjonerzy obu drużyn dokonywali licznych roszad, ale sytuacja na boisku już diametralnie się nie zmieniła. Chiny wygrały 25:17 w czwartym secie, a cały mecz 3:1. Gra lepszego zespołu była lepiej zbilansowana niż Holandii, gdzie najlepiej punktująca w tym meczu Lonneke Sloetjes nie mogła liczyć na wsparcie partnerek.
Półfinały Serbia - Holandia, a także Włochy - Chiny zostaną rozegrane w piątek. Ponadto Japonia z USA powalczą tego dnia o 5. miejsce.
Włochy - Serbia 1:3 (21:25 19:25 25:23, 23:25)
Włoch: Egonu (28), Pietrini (15), Chirichella (15), Danesi (9), Bosetti (5), Malinov (3), De Gennaro (libero) oraz Nwakalor (2), Ortolani, Cambi, Parrocchiale
Serbia: Bosković (29), Rasić (15), Veljković (10), Busa (9), Mihajlović (9), Ognjenović (5), Popović (libero) oraz Malesević (1), Zivković, Bjelica
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|---|
1. | Serbia | 2 | 2-0 | 6 | 6:1 |
2. | Włochy | 2 | 1-1 | 2 | 4:5 |
3. | Japonia | 2 | 0-2 | 1 | 2:6 |
Holandia - Chiny 1:3 (25:23, 13:25, 18:25, 17:25)
Holandia: Sloetjes (26), Buijs (11), Belien (8), Balkestein-Grothues (4), Lohuis (2), Dijkema (2), Knip (libero) oraz Plak (2), Jasper (1), Koolhaas (1), Bongaerts, Luttikhuis, Schoot (libero)
Chiny: Zhu (19), Yuan (16), Zhang (13), Yan (9), Gong (6), Ding (3), Wang (libero) oraz Li (8), Zeng (4), Yang, Hu, Liu, Yao
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|---|
1. | Chiny | 2 | 2-0 | 5 | 6:3 |
2. | Holandia | 2 | 1-1 | 2 | 4:5 |
3. | USA | 2 | 0-2 | 2 | 4:6 |
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Polacy długo świętowali po zdobyciu złota. "Trener dał nam zielone światło"