Cała awantura zaczęła się następnego dnia po zdobyciu srebrnego medalu na MŚ 2018 przez Włoszki. Sponsor Uliveto, czyli marka wody mineralnej, zamieściła dużą reklamę w "La Reppublica". Na zdjęciu wielka butelka wody stała przed calą drużyną, a podpisano je "mistrzynie świata piją Uliveto!".
Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że na fotografii nie było widać czarnoskórych zawodniczek, kluczowych dla kadry: Miriam Sylli oraz Paoli Egonu. Kibice podnieśli larum.
Questa dell’#Uliveto non è razzista.
— tuttavitarobi (@tuttavitarobi) 21 października 2018
È brutta. pic.twitter.com/2aht89eFF9
W mediach społecznościowych zaczęto oskarżać markę o rasizm, ustawienie butelki tak, by zasłonić obie siatkarki. Na profilu Uliveto wystosowano oświadczenie, w którym marka zapewnia, że wspiera całą drużynę i nikogo nie dyskryminuje, a w mediach ma być wiele zdjęć, które to wyrażają. Rzeczywiście w innych materiałach Sylla i Egonu były widoczne.
Kibice jednak nie odpuszczali. Znaleźli oryginalne zdjęcie, które zostało wykonane przed MŚ. Sylli w ogóle wówczas nie było podczas sesji, natomiast butelka zasłaniała wspomnianą Egonu oraz Serenę Ortolani.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Tłumy kibiców przywitały polskich siatkarzy na lotnisku. Zobacz nagranie