PlusLiga: Jastrzębski Węgiel bez szans, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wciąż na zwycięskiej ścieżce

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie zwalnia tempa w PlusLidze 2018/2019. W hitowym starciu 6. kolejki mistrzostw Polski kędzierzynianie w trzech setach rozprawili się z Jastrzębskim Węglem i wciąż z kompletem punktów przewodzą ligowej stawce.

ZAKSA przystępowała do środowego spotkania w roli lidera rozgrywek i z chęcią przedłużenia swojej zwycięskiej serii (do sześciu wygranych z rzędu). Szyki rywalom chciał pokrzyżować Jastrzębski, który w poprzedniej serii gier ograł PGE Skrę Bełchatów (3:1), ale to mu się zupełnie nie udało.

Początkowo obydwie drużyny badały swoje możliwości tego dnia, a na boisku trwała wymiana ciosów i praktycznie walka punkt za punkt (10:10). Z czasem gospodarze za sprawą wzmocnionej zagrywki podkręcili tempo i po skutecznym ataku Sama Deroo prowadzili 15:11. Mądrze rozgrywał Benjamin Toniutti, zaś świetnie defensywą podopiecznych Andrei Gardiniego kierował Paweł Zatorski. Kędzierzynianie już nie wypuścili w pierwszym secie zwycięstwa z rąk i triumfowali do 18.

Po zmianie stron jastrzębianie nie zamierzali odpuszczać i dość długo dotrzymywali kroku wicemistrzom Polski. Grę miejscowej ekipy starał się napędzać Deroo, a na jego dobre zagrania odpowiadali Dawid Konarski oraz Christian Fromm i wszystko miało się rozstrzygnąć na finiszu partii (19:19). W decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy z Kędzierzyna-Koźla, którzy odnieśli wiktorię 25:22.

Kędzierzynianie pragnęli już w trzeciej odsłonie dokonać dzieła zniszczenia i zrealizowali swój cel, chociaż do połowy III części zawodów wynik ciągle oscylował wokół remisu (13:13). Wówczas sygnał do ataku swojemu zespołowi dał Aleksander Śliwka, zaś po chwili ZAKSA wygrywała 18:13. Pomarańczowi popełniali sporo błędów własnych i już nie byli w stanie odwrócić losów tego seta, a zarazem całego meczu, który przegrali 0:3.

PlusLiga, 6. kolejka:

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:18, 25:22, 25:20)

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Toniutti (1), Bieniek (11), Deroo (17), Kaczmarek (9), Wiśniewski (8), Śliwka (7), Zatorski (libero) oraz Koppers (1), Stępień.

Jastrzębski Węgiel: Kampa (3), Lyneel (9), Hain (4), Konarski (11), Fromm (11), Kosok (6), Popiwczak (libero) oraz Oliva (2), Gunia, Wolański, Rusek, Bucki.

MVP: Paweł Zatorski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle).

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 65 25 22 3 68:22
2 PGE Projekt Warszawa 57 25 19 6 62:31
3 Jastrzębski Węgiel 50 25 17 8 55:37
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 46 25 16 9 57:42
5 Enea Czarni Radom 42 25 14 11 49:40
6 PGE GiEK Skra Bełchatów 38 24 14 10 51:45
7 GKS Katowice 35 25 12 13 47:48
8 Asseco Resovia Rzeszów 35 25 11 14 42:51
9 Trefl Gdańsk 31 25 10 15 44:53
10 Indykpol AZS Olsztyn 30 24 9 15 45:51
11 BKS Visła Bydgoszcz 22 24 7 17 32:57
12 KGHM Cuprum Lubin 20 25 7 18 29:60
13 Stocznia Szczecin 15 9 5 4 16:14
14 MKS Będzin 9 24 2 22 22:68

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga o Vitalu Heynenie: Ten gościu jest z kompletnie innej bajki [3/5]

Komentarze (0)