Pierwsza porażka Fabiana Drzyzgi w Rosji. Dynamo Moskwa lepsze od Lokomotiwu Nowosybirsk

Materiały prasowe / lokovolley.ru / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga
Materiały prasowe / lokovolley.ru / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga

W hicie szóstej kolejki ligi rosyjskiej Lokomotiw Nowosybirsk przegrał 1:3 z Dynamem Moskwa i przerwał serię wygranych meczów. Była to pierwsza w tym sezonie porażka zespołu Fabiana Drzyzgi. Lokomotiw spadł na 4. miejsce w tabeli.

Przed rozpoczęciem ostatniego spotkania 5. rundy Superligi Lokomotiw Nowosybirsk był jedyną obok Zenitu Kazań i Fakieła Nowy Urengoj drużyną, która miała na koncie komplet zwycięstw. Po zakończeniu kolejki w czubie tabeli pozostały tylko dwa pierwsze kluby, a Lokomotiw potknął się na pierwszym rywalu z górnej półki, z jakim przyszło mu się mierzyć w tym sezonie.

Cały mecz rozegrał Fabian Drzyzga, który nie mógł liczyć przede wszystkim na Siergieja Sawina, niezawodnego do tej pory. Mecz z Dynamem Moskwa zupełnie nie wyszedł rosyjskiemu przyjmującemu. Błędy w ataku i 39 procent skończonych piłek to zdecydowanie nie był poziom, do jakiego Sawin przyzwyczaił kibiców w tegorocznych rozgrywkach. Najlepszym graczem po stronie Lokomotiwu był Serb Marko Ivović, zdobywca 21 punktów. Gdyby nie jego znakomita seria zagrywek na początku drugiego seta Dynamo pewnie wygrałoby bez strat. Jednak przy serwisie Ivovcia brązowi medaliści ostatniego sezonu zdołali wyszarpać moskwiczanom przynajmniej tę jedną partię.

- Nie pokazaliśmy charakteru w tych momentach, w których trzeba było to zrobić. Nie kończyliśmy też akcji na pojedynczym bloku. Z takim rywalem jak Dynamo, zespołem klasowym, trzeba po prostu wykorzystywać swoje szanse - powiedział po meczu trener Plamen Konstantinow. Już w następnej rundzie jego drużyna ma okazję podreperować konto. Kolejnym rywalem Loko będzie jeden z najsłabszych zespołów w Superlidze Jarosławicz Jarosław, który jednak potrafi sprawiać niespodzianki. Na rozkładzie ma już Dynamo Moskwa, z którym też nikt nie dawał mu większych szans.

Pierwsze i drugie miejsce w ligowej tabeli zajmują kluby, które zagrają w Klubowych Mistrzostwach Świata siatkarzy w Polsce, czyli Zenit Kazań i Fakieł Nowy Urengoj. Mistrzowie Rosji łatwo rozprawili się w 6. kolejce z Uralem Ufa (mecz był rozgrywany awansem 14 listopada), a Fakieł po zaciętym boju okazał się lepszy od Kuzbassu Kemerowo i od stanu 0:2 udało mu się odnieść ważne zwycięstwo. Było to najciekawsze jak dotąd spotkanie tegorocznej Superligi, chociaż młode gwiazdy rosyjskiej siatkówki mocno falowały w nim formą.

Słabo zagrał atakujący Kemerowa Wiktor Poletajew, nieregularnie prezentowali się w przyjęciu zagrywki i ofensywie Dmitrij Wołkow i Jegor Kliuka po stronie Fakieła, a dodatkowo atmosferę co kilka minut podgrzewały kontrowersyjne decyzje sędziów. - Fakieł zasłużył na wygraną, zagrali lepiej w ataku, popełniali mniej błędów - powiedział po meczu trener Tuomas Sammelvuo. - Jestem dumny z chłopaków, że po dwóch przegranych setach nie opuścili rąk i zdołali odnieść ważne zwycięstwo. Kubzass to naprawdę bardzo wymagający rywal - skomentował mecz szkoleniowiec Fakieła Camillo Placi.

Wyniki 6. kolejki Superligi

Fakieł Nowy Urengoj  - Dynamo Moskwa 1:3 (24:26, 25:19, 23:25, 23:25)

Ural Ufa - Zenit Kazań 0:3 (18:5, 23:25, 20:25)

Fakieł Nowy Urengoj - Kuzbass Kemerowo 3:2 (23:25, 20:25, 25:21, 25:21, 15:8)

Gazprom-Jugra Surgut - Jarosławicz Jarosław 3:0 (26:24, 25:22, 25:30)

Nova Nowokujbyszewsk - Zenit Sankt Petersburg 1:3 (19:2, 27:25, 22:25, 29:31)

Dynamo LO - Jenisej Krasnojarsk 1:3 (29:27, 20:25, 21:25, 25:27) 

Biełogorie Biełgorod - Jugra Samotłor Niżniewartowsk 3:0 (26:24, 25:15, 25:19)
Tabela Superligi po 6 kolejkach:

Miejsce Zespół Z-P Sety Punkty
1. Zenit Kazań 6-0 18-4 18
2. Fakieł 6-0 18-5 18
3. Biełogorie 5-1 15-4 15
4. Lokomotiw 5-1 16-7 16
5. Kuzbass 4-2 15-7 15
6. Zenit SP 4-2 14-8 14
7. Dynamo 3-3 14-12 14
8. Nova 2-4 11-13 11
9. Ural 2-4 9-16 9
10. Samotłor 2-4 6-16 6
11. Jugra 1-5 9-15 9
12. Jenisej 1-5 6-16 6
13. Jarosławicz 1-5 4-17 4
14. Dynamo LO 0-6 3-18 3

ZOBACZ WIDEO: Film o Dariuszu Michalczewskim wejdzie do kin. "Scenariusz jest bardzo mocny"

Źródło artykułu: