Nicholas Hoag obok Bartosza Kurka, Aleksandra Maziarza oraz Lukasa Tichacka rozwiązał swoją umowę ze Stocznią Szczecin. Klub nie wywiązał się ze swoich zobowiązań finansowych, więc według zapisów w kontrakcie, zawodnicy mogli opuścić zespół.
Kanadyjczyk długo nie musiał czekać. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do Włoch poleciał w przerwie pomiędzy spotkaniami z GKS-em Katowice a Treflem Gdańsk i wtedy miał uzgodnić warunki nowej umowy z Sir Safety Perugia.
W swojej karierze występował już w Serie A w klubach z Mediolanu i Trentino, a wcześniej sukcesy osiągał we francuskiej lidze w Tours VB oraz Paris Volley.
Sir Safety Perugia poszukiwała wzmocnienia na tej pozycji, bowiem z gry na kilka miesięcy wypadł Alexander Berger. Klub ma nadzieję, że zakontraktowanie ofensywnego zawodnika podniesie jakość całego zespołu. - To ważny zakup dla nas. Hoag wniesie sporo jakości, ma doskonałe umiejętności, które będą dla nas bardzo przydatne - powiedział Stefano Recine, dyrektor sportowy.
Przypomnijmy, że w Perugii występuje Wilfredo Leon.
UFFICIALE: Nicholas Hoag è un nuovo giocatore di #Perugia!
— SIR Volley Perugia (@SIRVolleyPG) 1 grudnia 2018
Lo schiacciatore vestirà la maglia numero !
#goSir #BlockDevils #RCD #Sir #Conad #Perugia #volleyball #SirSafetyPerugia #diventiamoLeggenda #Superlega #credembanca https://t.co/RVZKeTxhYS
ZOBACZ WIDEO Świderski o sytuacji Stoczni: To nie tylko problem Szczecina, ale całej polskiej siatkówki